Po kilku latach jazdy w Nice 1.LŻ w barwach Zdunek Wybrzeża Gdańsk, 24-letni zawodnik postanowił zmienić otoczenie. W kolejnych rozgrywkach będzie już reprezentował Cash Broker Stal Gorzów. Wraz z nim do zespołu przyszedł Peter Kildemand. O ile do Andersa Thomsena kibice są raczej przekonani, o tyle do drugiego z Duńczyków już raczej niekoniecznie. Dla naszego rozmówcy nie ma to jednak większego znaczenia.
- Stal to bardzo profesjonalny klub, ze świetnym domowym torem. Podoba mi się także całe otoczenie, działacze oraz kibice - mówi Thomsen. - Sam zespół moim zdaniem jest naprawdę mocny. Z Peterem znam się jeszcze ze startów w Danii, sporo o sobie wiemy. Z Bartkiem Zmarzlikiem jeździłem w rozgrywkach juniorskich i stoczyliśmy wiele ciekawych pojedynków - dodaje. Widać zatem, że Skandynaw jest bardzo optymistycznie nastawiony do sezonu, który jednak może być dla niego dość trudny. Czeka go bowiem swego rodzaju weryfikacja sportowej klasy.
Nie da się ukryć, że czas spędzony nad morzem pozwolił Thomsenowi wyrobić markę na światowych torach. Wcześniej mało kto go znał. - Te trzy lata w Gdańsku to był świetny okres dla mnie. Pozwoliły mi wejść na poziom, który uprawnia do jazdy w PGE Ekstralidze, co zawsze było moim wielkim marzeniem. Wiele się nauczyłem w Wybrzeżu i to na pewno mi pomoże - zakończył zawodnik.
ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Nie wyobrażam sobie klubu bez prezesa Mrozka. On zna się na żużlu, a takich ludzi brakuje
1. Rusek-zacisze
2. Jolka po 40-tce
3. Cicha Aga