PROWADZĄCY PARĘ: Damian Baliński, Jaimon Lidsey, Szymon Szlauderbach
W Rawiczu nie doszło do znaczących zmian kadrowych. Sporą stratą dla Unii Kolejarza może być jednak odejście Wiktora Trofimowa do ekstraligowego Speed Car Motoru Lublin. Po tym jak 16 lat skończył Kacper Pludra, Ukrainiec z polskim paszportem został zawodnikiem prowadzącym parę i - co interesujące - osiągał jeszcze lepsze wyniki niż z pozycji juniora. Wydaje się, że naturalnym ruchem trenera Romana Jankowskiego powinno być przesunięcie do roli prowadzącego parę innego młodzieżowca - Szymona Szlauderbacha. W przyszłym roku będzie miał już 20 lat, tak więc najwyższy czas, aby zaczął otrzymywać trudniejsze zadania, a jednocześnie zaczął się objeżdżać na seniorskich pozycjach. Efekty powinny przyjść równie szybko, jak w przypadku Trofimowa.
W dalszym ciągu pod nieparzystymi numerami powinni startować Damian Baliński i Jaimon Lidsey, którzy byli prowadzącymi parę już w poprzednim sezonie. Co więcej, wywiązywali się ze swojego zadania bardzo dobrze. Lidsey szybko połapał kąty na polskich torach, czego przykładem może być jego występ w Ostrowie, gdzie został liderem swojego zespołu. Za Balińskim przemawia z kolei jego ogromne doświadczenie i umiejętność jazdy w parze z młodzieżowcem. Unia Kolejarz być może nie dysponuje najsilniejszą formacją seniorską, jednak tych zawodników stać na dobre wyniki i sprawienie nie jednej niespodzianki.
Ocena: 4
DRUGA LINIA: Arkadiusz Pawlak, Facundo Albin
Unia Kolejarz posiada sześciu zawodników, którzy mogą pełnić funkcję tzw. doparowych. Największe szanse na wywalczenie miejsca w składzie wydają się mieć Arkadiusz Pawlak i Facundo Albin, którzy startowali w Rawiczu także w poprzednim sezonie. Obaj nie gwarantują co prawda wielkich zdobyczy, ale potrafią sprawić niespodziankę. Znak zapytania pojawia się jednak przy nazwisku Argentyńczyka. 26-latek to pewien fenomen. Nie dysponuje wysokiej klasy sprzętem, a mimo to potrafi zdziałać na torze cuda - na dystansie zaledwie czterech okrążeń jest w stanie przejść z ostatniego na pierwsze miejsce, a następnie ukończyć wyścig bez punktów.
Gdyby Albin nie przekonał do siebie Romana Jankowskiego, duże szanse na wskoczenie do składu powinien mieć Keynan Rew. 16-latek rodem z Australii zdobywa już doświadczenie m.in. na duńskich torach i z pomocą Jaimona Lidseya ma szansę rozwinąć skrzydła. Paweł Nagibin i Petr Chlupac raczej nie posiadają jeszcze umiejętności, które pozwoliłyby im na skuteczną rywalizację na torach ligowych. Formację seniorską uzupełnia jeszcze Todd Kurtz, ale nie wydaje się, aby zdołał wrócić do polskiej ligi.
Ocena: 3
JUNIORZY: Krzysztof Sadurski, Kacper Pludra
Jazda Szymona Szlauderbacha na pozycji seniorskiej mogłaby pomóc w rozwoju nie tylko jemu, ale także początkującym młodzieżowcom Unii Kolejarza. Z pozostałej trójki jedynie Kacper Pludra zdołał zadebiutować w rozgrywkach ligowych i już od pierwszego meczu pokazywał się z dobrej strony. W spotkaniu półfinałowym przeciwko TŻ Ostrovii w wielkim stylu pokonał na dystansie uczestnika finału IMP Zbigniewa Sucheckiego. Pludra imponuje sylwetką i ofensywnym stylem jazdy.
Kierownictwo Unii Kolejarza z pewnością będzie chciało dać pojeździć wszystkim krajowym juniorom, ale na tę chwilę większe szanse na regularne starty ma Krzysztof Sadurski, który z dobrej strony pokazywał się już w DMPJ i MDMW. W składzie jest jeszcze Tymoteusz Picz - wielki pechowiec, którego karierę torpedują kontuzje. Wskutek groźnych urazów nie mógł pokazać jeszcze pełni swoich możliwości. Na tle rywali formacja juniorska Unii Kolejarza Rawicz prezentuje się co najmniej przyzwoicie i trener Roman Jankowski z pewnością będzie miał z tych zawodników pociechę.
Ocena: 4
ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji
Z kolei Kolejarz Opole sam mówi, że mógłby przystąoić do konkursu o 1LŻ.
Wiele zależy od licencji dla Stali i Orła...