[tag=21737]
[/tag]Paweł Przedpełski po zakończeniu ubiegłorocznych rozgrywek zdecydował się na pierwszą zmianę klubu w karierze i przeniósł się z Get Well Toruń do forBET Włókniarza Częstochowa. Anioły straciły jednocześnie kapitana, jak i ostatniego wychowanka-seniora ze składu (w przyszłym sezonie jedynym wychowankiem Get Well w drużynie będzie junior Igor Kopeć-Sobczyński).
Po odejściu Przedpełskiego, naturalnym kandydatem do przejęcia kapitańskiej opaski wydaje się być Chris Holder. Australijczyk ma zdecydowanie najdłuższy staż w toruńskiej drużynie (startuje w nim od 2008 roku), a oprócz tego jest uwielbiany przez kibiców w grodzie Kopernika. W odbudowanie Holdera, za którym jeden z najsłabszych sezonów od lat, mocno wierzy szefostwo Get Well i menedżer Jacek Frątczak. Opaska mogłaby dodać mu pewności siebie.
- Według mnie wszyscy muszą wspólnie pracować, ale Chris Holder nie ma innego wyjścia - musi być kapitanem - podkreśla Rune Holta. Czy Holderowi faktycznie przypadnie ta funkcja? Tego dowiemy się dopiero przed rozpoczęciem nowego sezonu.
- Decyzję podejmiemy, gdy spotka się cała drużyna. Mamy już plan przygotowań. Wiadomo, że chłopcy startują w Australii. Mam nadzieję, że wrócą cali i zdrowi - to przede wszystkim. W ogóle nie myślę żeby miało być inaczej. Z tego co pamiętam z historii, to jak Chris startował w mistrzostwach Australii to potem był mistrzem świata. Oczywiście w tym roku to się nie stanie, ale liczę na to, że będzie mocnym ogniwem. Tego sobie życzę - mówi Frątczak, cytowany przez torun.eska.pl.
Get Well Toruń zainauguruje nowy sezon PGE Ekstraligi 5 kwietnia, gdy zmierzy się na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"
Czy Holder to najlepszy kandydat na kapitana Get Well? 
:) tyl Czytaj całość