Co dalej z remontem stadionu w Tarnowie? Prace w tym roku raczej nie ruszą

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: stadion Miejski w Tarnowie
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: stadion Miejski w Tarnowie

Telenowela związana z przebudową stadionu miejskiego w Tarnowie trwa w najlepsze i niewiele wskazuje, aby wkrótce miała się zakończyć. Okazuje się, że pierwsze prace remontowe raczej nie ruszą w 2019 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Po tym, jak fiaskiem zakończył się zeszłoroczny przetarg na przebudowę obiektu, stało się jasne, że władze miasta muszą wdrożyć plan "B". Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu zabrakło chętnych firm, które podjęłyby się remontu w ramach przeznaczonego na to budżetu. Oferty co prawda były, ale na kwoty opiewające na znacznie większą sumę, niż 42 miliony, czyli tyle ile magistrat chce przeznaczyć na tę inwestycję.

Sytuacja stała się trochę patowa. Z jednej strony wszyscy doskonale wiedzieli, że do remontu wreszcie musi dojść, a z drugiej prezydent Tarnowa Roman Ciepiela rozkładał ręce tłumacząc, że miasta nie stać na tak duży wydatek. W październiku 2017 roku magistrat wpadł więc na pomysł, aby przebudowę przeprowadzić etapami. Głównym zamysłem była redukcja kosztów.

Teraz okazuje się, że miejskie władze zamierzają trzymać się tego pomysłu. Problem jednak w tym, że remont miałby potrwać aż 3 lata. Co gorsza, w 2019 roku miałby zostać przygotowany jedynie projekt etapowej modernizacji, a prace zaczęłyby się w 2020 roku od remontu trybun. Taki obrót sprawy z pewnością nie jest na rękę żużlowej Grupie Azoty Unii Tarnów. Klubowi najpierw nie udało się przeforsować pomysłu rozdzielenia obiektu dla żużlowców i piłkarzy, a teraz muszą pogodzić się z tym, że remont wcale ani tak szybko się nie zacznie, ani szybko nie skończy.

Nie można więc wykluczyć, że Unia na co najmniej kilka lat będzie musiała zadomowić się w Nice 1.LŻ. Prezes Łukasz Sady zapowiadał, ze chciałby ponownie wywalczyć awans do PGE Ekstraligi, wtedy gdy drużyna mogłaby jeździć na nowo wyremontowanym obiekcie. Wszystko jednak zdaje się ciągnąć w nieskończoność. Zresztą nie można wykluczyć też ewentualnych opóźnień, które w przypadku tak dużych inwestycji są na porządku dziennym.

ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Nie wyobrażam sobie klubu bez prezesa Mrozka. On zna się na żużlu, a takich ludzi brakuje

Komentarze (14)
avatar
Heniu Jamnik
8.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyborcy Ciepieli teraz mogą sobie pogratulować. 
avatar
RECON_1
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety taki jest efekt zarządzania miastem przez nieudolnegonprezydenta, ten wasaty osobnik zupełnie nie nadaje się na to stanowisko i aż dziw bierze jakim cudem obronił kadencję... Szkoda że Czytaj całość
avatar
prorok 1
6.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Tarnowie stadionu nie będzie nawet za 10 lat , wcześniej zbankrutuje sekcja żuzlowa pod wodzą tego nieudacznika Sadego i Rady Nadzorczej niz miasto zbuduje - wyremontuje stadion .Wystarczy ze Czytaj całość
avatar
wejss
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prezydent Tarnowa jest z PO i niestety nie godzi się to z jego poglądami by napisał wniosek o dofinansowanie z budżetu Państwa, który jest w rękach PIS. A minister Bańka mówił podczas wizyty w Czytaj całość
avatar
Oviakond
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wy narzekacie? zobaczcie jak wyglada remont w ostrowie....