Polscy amatorzy z dwudniowymi zawodami w Czechach. W Pardubicach pojadą w sześciu spod taśmy

Materiały prasowe / Na zdjęciu: żużlowcy-amatorzy
Materiały prasowe / Na zdjęciu: żużlowcy-amatorzy

W sezonie 2019 odbędzie się już druga edycja cyklu Kaczmarek Electric Speedway Cup, który jest przeznaczony dla żużlowców-amatorów. Wiadomo już, że zawodnicy rywalizować będą w dwudniowym turnieju w Czechach.

Cykl Kaczmarek Electric Speedway Cup pojawił się w sezonie 2018. W pierwszej edycji odbyło się łącznie dziewięć turniejów, w tym dwa zagraniczne - w Libercu i Berlinie. Warto dodać, że na koniec sezonu Czesi otrzymali Złotą Zębatkę za najlepsze zawody cyklu.

Turniej w Libercu otrzymał wiele pozytywnych recenzji i stało się jasne, że jeżeli cykl będzie kontynuowany, organizatorzy będą dążyć do kolejnego turnieju w tym miejscu.

Pod koniec sezonu pojawił się pomysł, aby żużlowcy-amatorzy wzięli udział w Czechach w dwudniowej rywalizacji. - Pierwsze rozmowy toczyły się już podczas Zlatej Prilby. Ośrodki z Liberca oraz Pardubic wspólnie ustaliły terminy, które będą pasować obu stronom, aby zawody odbyły się dzień po dniu - powiedział jeden z organizatorów cyklu KESC, Andrzej Wnęk.

- Po tym jak w zeszłym roku amatorzy pokazali dobrą organizację i przeprowadzili cały cykl bez żadnych problemów inne ośrodki zrozumiały, że naprawdę warto współpracować z amatorami, którzy podchodzą do sprawy profesjonalnie - dodał Wnęk.

Oba ośrodki doszły do porozumienia i tym samym w amatorskim żużlu dojdzie do dwóch historycznych wydarzeń. Po raz pierwszy w ciągu zaledwie dwóch dni odbędą się dwa zagraniczne turnieje. Ponadto w Pardubicach rywalizacja ma się toczyć niczym w Zlatej Prilbie, czyli w sześciu spod taśmy.

Termin zawodów w Pardubicach wyznaczony został na piątek, 26 lipca. Dzień później zawodnicy przeniosą się do Liberca. Tym razem rywalizacja toczyć się będzie w trzech grupach - Gold, Silver i Bronze.

Przed rokiem w Libercu najlepsi byli Mateusz Durkowiak i Andrzej Wnęk. Obaj zapisali na swoich kontach komplety punktów. W zawodach grupy Silver wystąpił nasz redakcyjny kolega Mateusz Kozanecki. Zapisał na swoim koncie 6 "oczek" i zajął 6. miejsce.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

Komentarze (3)
Jolkasty
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz