Porażka BSI. Grand Prix Australii nie dojdzie do skutku!

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Chris Holder i Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Chris Holder i Bartosz Zmarzlik

To wielka porażka BSI. Brytyjczycy właśnie ogłosili, że w roku 2019 żużlowe Grand Prix Australii nie dojdzie do skutku. Oznacza to, że mistrza świata po raz kolejny poznamy w Toruniu.

W tym artykule dowiesz się o:

To miał być wielki powrót żużla na Antypody i zakończenie cyklu Speedway Grand Prix w wielkim stylu. Zawody w Australii były wpisane do kalendarza na rok 2019, choć nie posiadały terminu i dokładnego miejsca. W środę stało się jasne, że z ambitnych planów organizacji Grand Prix Australii nic nie wyjdzie.

BSI winę za taki stan rzeczy zrzuciło na lokalną firmę Paul Sergeant Events, która "nie jest w stanie zorganizować wydarzenia z powodu nieprzewidzianych okoliczności".

Tym samym po raz kolejny nazwisko nowego mistrza świata poznamy na toruńskiej Motoarenie. Grand Prix Polski na tym obiekcie rozegrane zostanie 5 października. Oznacza to, że elitarny cykl składać będzie się z dziesięciu rund.

Brytyjscy promotorzy robią jednak wszystko, aby docelowo wielki żużel wrócił na Antypody. W tej chwili nie wykluczają tego, że Grand Prix Australii zorganizowane zostanie w roku 2020.

- Chcieliśmy, aby Grand Prix Australii wróciło do kalendarza w roku 2019, ale zdecydowaliśmy, aby odbyło się ono tylko wtedy, gdy będziemy w stanie zapewnić imprezie odpowiednią jakość. Rozmawialiśmy z wieloma ośrodkami i zamierzamy kontynuować te negocjacje, jak chociażby z osobami z Ipswich. Mamy nadzieję, że uda nam się to wszystko zorganizować - powiedział Torben Olsen, dyrektor zarządzający BSI.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Komentarze (43)
avatar
Ted Pawlowski
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu a Australii wyscigi karaluchow sa bardziej popularne niz zuzel. 
ADAM gorzowskie DOLINKI
24.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Oznacza to, że mistrza świata po raz kolejny poznamy w Toruniu."
-----------------
Panie Kuczera powinien Pan napisać,że dekoracja mistrza świata po raz kolejny odbędzie się w Toruniu,a nie że
Czytaj całość
avatar
głos z Rzeszowa 61
24.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak widać zaczyna brakować jeleni na dokładanie do różnej maści spędów , imprez , konferencji . Oczywiście nie dotyczy mocarnej POLSKI . Tu kasy ci dostatek . 
Feniks Z Popiołów
23.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze kilka lat i żużel na świecie będzie tak popularny jak żużel na lodzie, skakanie na nartach, ukladanie kostki rubika na czas czy hurling. Tęsknić na pewno nie będę. 
Manhattan
23.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wreszcie w kolebce żużla połapali się, że darmozjady z BSI żerują na naiwniakach i powiedzieli veto.