"Dokładamy wszelkich starań, aby odbudować opolski żużel, żeby Kolejarz Opole, klub z tradycją, w końcu mógł walczyć o najwyższe cele, o zwycięstwa, o awans. W tym roku postawiliśmy nowe kasy oraz nowy płot, aby stary nie odstraszał już swoim wyglądem. Cała ekipa w trakcie sezonu działała na najwyższych obrotach. Niestety nie wszyscy potrafią to uszanować" - pożalili się na Facebooku przedstawiciele drugoligowego OK Kolejarza Opole, których domowy obiekt został zdewastowany.
Wandale zajęli się płotem otaczającym stadion ulicy Wschodniej, naznaczając go farbą w sprayu. "Dostaliśmy informację, że na nowo postawionym płocie pojawiły się nieestetyczne, po prostu brzydkie malowidła. To pokazało nam, że nie wszyscy potrafią uszanować czyjąś pracę i zaangażowanie. Bardzo prosimy, jeżeli ktoś wie komu przeszkadzał nowy, ładny płot, aby zgłosił się do biura klubu z tą informacją. Za wskazanie tego wątpliwej jakości "artysty" czeka nagroda" - dodali opolanie
Jednocześnie OK Kolejarz zachęcił prawdziwych artystów do kontaktu z klubem. Z ich pomocy żużlowy klub z chęcią skorzysta. "Są miejsca na stadionie, które można wykorzystać do powstania prawdziwego, żużlowego malunku" - napisali przedstawiciele drugoligowca.
W nowym sezonie w drużynie OK Kolejarza w 2. Lidze Żużlowej pojadą m.in. Ilja Czałow, Hubert Łęgowik, Denis Gizatullin, Bjarne Pedersen, Oskar Polis i Michał Szczepaniak. Zespół poprowadzi Mirosław Korbel.
ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek nie zamierza słuchać Witkowskiego. Ojciec jest mu potrzebny
Nie przez przypadek w jednym miejscu "spotkali się" płot, farba w sprayu i wandal z ochotą...