Po tym, jak licencji na przyszły sezon nie otrzymała Stal Rzeszów, ogłoszono konkurs na dziką kartę do Nice 1.LŻ. Zrezygnował z niego Power Duck Iveston PSŻ, który awans woli wywalczyć na torze. Jeśli wszystko ułoży się po myśli poznaniaków, być może stanie się do już w nowym sezonie, w którym zespół ze stolicy Wielkopolski będzie jednym z głównych faworytów do wygrania 2. Ligi Żużlowej.
- Wiem, że o nas tak się mówi. Nie ukrywam też, że chcemy w tym roku powalczyć o najwyższe cele. Zdaję sobie przy tym jednak sprawę, że w sporcie, aby osiągnąć sukces potrzebna jest odrobina szczęścia - podkreśla Arkadiusz Ładziński w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
- Powiem więc tak: naszym celem minimum będzie awans do fazy play-off, a marzeniem byłoby wygranie ligi. Nie będzie to łatwe, ponieważ praktycznie żadna z drużyn nie odstaje kadrowo. Być może na papierze nieco słabsza wydaje się być Wanda Kraków, ale ja bym tego zespołu też nie lekceważył - dodaje prezes poznańskiego klubu.
Trzeba przyznać, że szefostwo PSŻ zbudowało bardzo ciekawy skład na tegoroczne zmagania w 2. Lidze Żużlowej. W jego barwach pojadą m.in. David Bellego, Władimir Borodulin, Damian Dróżdż, Marcel Kajzer, Eduard Krcmar i Marcin Nowak. - Dysponujemy naprawdę mocną ekipą. I co istotne, bardzo młodą, bo najstarszy zawodnik ma zaledwie 29 lat. To nie jest przypadek. Taki skład budowaliśmy po to, aby drużyna się scementowała i po ewentualnym awansie nie wymagała korekt - zaznacza Ładziński.
PSŻ zainauguruje tegoroczne zmagania w 2. Lidze Żużlowej 31 marca, wyjazdowym meczem z OK Kolejarzem Opole.
ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek nie zamierza słuchać Witkowskiego. Ojciec jest mu potrzebny