"Półtora okrążenia" to cykl felietonów Marta Półtorak, byłej prezes Stali Rzeszów.
***
Prezes ROW-u Rybnik przyznał niedawno, że jego zdaniem Kacper Woryna za pięć lat sięgnie po tytuł mistrza świata. Według mnie realnie nie można ocenić, że ktoś zdobędzie tytuł mistrzowski za pięć lat. Przez tak długi czas może się wiele wydarzyć. Ktoś jest w stanie wejść na krzywą wznoszącą, ale może stać się zupełnie coś innego. Przecież zdarzają się różne kontuzje i kariera wtedy wyhamowuje. Takie plany pięcioletnie są wróżeniem z fusów.
Oczywiście Kacper Woryna jest dobrze rozwijającym się zawodnikiem i powinniśmy mu życzyć powodzenia, ale ja bym się nie pokusiła o taką diagnozę jak prezes Krzysztof Mrozek. Gdyby Woryna był stałym uczestnikiem Grand Prix, miał już jakieś poważne osiągnięcia, to można by było coś przewidywać. Niemniej życzę Kacprowi, jak każdemu innemu zawodnikowi, tego sukcesu.
Realnie możemy mówić o Bartku Zmarzliku w kontekście mistrzostwa. Żużlowiec gorzowskiej Stali ma wszelkie predyspozycje do tego, by zostać mistrzem świata. Spośród Polaków najbardziej na niego liczymy. Oczywiście są jeszcze inni utalentowani zawodnicy, ale złota w Grand Prix nie zdobywa się z przypadku i to nie jest takie łatwe.
Adrian Cyfer wciąż czeka na pieniądze z Piły. Żużlowiec wierzy w nowy zarząd klubu
W bliższej perspektywie można oceniać szanse zawodników, jak to zrobiłam, ale trudno mi wskazać pewniaka do tytułu mistrzowskiego za kilka lat. Rozumiem, że inni mogą stawiać takie czy inne tezy, jednak ja tego nie zrobię. Nie podam nazwiska żadnego zawodnika, który za pięć lat będzie najlepszy na świecie.
Marta Półtorak
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob o jeździe na wózku: "To jest dla mnie jak motorek, niczego nie ujmuje"
Woryna to zawodnik rybnickiego toru.
Wystarczy popatrzeć na mecze wyjazdowe jak wyglądają jego zdobycze pkt.
Tym bardziej na Czytaj całość