- Ciężko nam idzie jak na razie na wyjazdach, chociaż poza meczem w Toruniu przegrywaliśmy nieznacznie. W tamtym spotkaniu przypasował mi sprzęt i świetnie wychodziłem ze startu a to 90 proc. sukcesu. Straty z meczów wyjazdowych udaje nam się nadrabiać w meczach u siebie. Naszym atutem są mocni zawodnicy krajowi, którzy dobrze punktują. Niestety, gorzej jest z obcokrajowcami. W porównaniu z tymi z innych ekstraligowych klubów są zdecydowanie słabsi. Ich rolą jest uzupełnianie liderów. Myślę jednak, że powinni dokładać do dorobku drużyny po 7 - 8 oczek. Taka jest jednak specyfika żużla, że nie zawsze wszyscy zawodnicy punktują na swoim poziomie - podsumował Patryk Dudek.
Patryk Dudek zaskoczył żużlową Polskę efektowną i skuteczną jazdą w meczu swojej drużyny w Toruniu. Młodzieżowiec Falubazu nie jest jednak zadowolony z wyników jakie jego zespół osiąga w spotkaniach wyjazdowych. Jego zdaniem obaj zielonogórscy obcokrajowcy nie powinni punktować poniżej siedmiu punktów.
![Żużel. W Cardiff wygrywali wielcy. Tak przed laty zrobił to Nicki Pedersen [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/NTMzOS5qYTUsGDlgGgpsIG9AbTpcU2J2OFh1cRpCfmQ1S3hjGgIoeSweIjpbGD0gPxssOVRfOSQuHiF9RR1hJzkVPTJSFHx7Kx8uJ0ADKzASFT06UhggNSFVejZWQH1meUp6agwTf2YSSHpgA0R9Z3RUJSNSUzM)
