Zbigniew Rozkrut krytycznie o polityce Unii Tarnów. "Jak zmotywować zawodników, jeżeli klub i tak nie chce awansować?"

Unia Tarnów zmontowała naprawdę dobrą drużynę, jak na realia Nice 1. LŻ., ale ani myśli o awansie do PGE Ekstraligi. - W play-offach prezes chyba powstrzyma zawodników przed wygrywaniem meczów - mówi były prezes klubu.

Jakub Czosnyka
Jakub Czosnyka
Kenneth Bjerre, Dawid Knapik WP SportoweFakty / Paweł Wilczyński / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre, Dawid Knapik
Prezes Łukasz Sady już jakiś czas temu zapowiedział, że klub nie jest zainteresowany błyskawicznym awansem do PGE Ekstraligi. Wszystko przez fatalną kondycję stadionu miejskiego, przez który nie ma szans na otrzymanie licencji. Władze miasta mydlą wszystkim oczy, że wkrótce dojdzie do długo wyczekiwanego remontu. Niewielu jednak w to wierzy, bo zgodnie z obietnicami magistratu przebudowa już dawno miała się rozpocząć. Teraz w najlepszym wypadku prace wystartują w 2020 roku.

- Załóżmy, że Unia wejdzie do rundy play-off i co dalej? - pyta Zbigniew Rozkrut,były działacz klubu kojarzony z sukcesami Unii w latach 90- tych. - Chyba ich prezes powstrzyma przed wygrywaniem meczów. Gdyby Unia wywalczyła awans, to tylko narobiłby sobie kłopotów. Dobrze wie, że licencji nie dostanie. A potem jeszcze jakiś sponsor, który łoży pieniądze na klub spyta go, po co dawał kasę, skoro Unia nie może jeździć w najwyższej lidze - dodaje.

Gdyby żył Szczepan Bukowski, żużel w Tarnowie by kwitł. Czytaj więcej!

Rozkrut zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt. Zastanawia się, jak zmotywować zawodników do skutecznej jazdy, gdy wiadomo, że wygranie Nice 1.LŻ nikomu na rękę nie będzie. - Jeżeli z góry zarząd klubu zakłada, że nie ma sensu walczyć o awans, to ja się pytam, jakie będą argumenty dla zawodników, aby oni dobrze jeździli i dawali z siebie wszystko - kontynuuje.

ZOBACZ WIDEO Ofiara: Motor może rywalizować z GKM-em o utrzymanie

- Uważam, że większość zawodników Unii jest idealnie skrojona na Nice 1. LŻ. Na PGE Ekstraligę się nie nadają, więc na jej zapleczu mogą spokojnie pojeździć i zarobić dobre pieniądze. I oni będą z takiego podejścia zadowoleni. Nie chcę wymieniać nazwisk zawodników, których mam na myśli. Jest na przykład pewien żużlowiec, który dojeżdża na mecze Unii Tarnów 400 kilometrów, w innych zawodach za bardzo się nie pojawia, to czy on się będzie specjalnie wysilał? Jeszcze jeśli wie, że pan prezes nie ma nic przeciwko temu, żeby drużyna została w tej lidze i nie walczyła o awans. Tacy zawodnicy martwią się tylko o to, czy się kasa zgadza - mówi bez ogródek Zbigniew Rozkrut.

Czytaj takżeSimon Wigg i historia wyjątkowego meczu. Ten facet zostanie na zawsze w pamięci byłego prezesa Unii Tarnów

Krytyczne spojrzenia na politykę władz klubu nie zmienia faktu, że Unia ma całkiem mocną drużynę, którą stać na dobre wyniki. Awans do rundy play-off zespół powinien spokojnie wywalczyć.- Myślę, że Unia ma duże szanse na miejsce w pierwszej czwórce. Ale proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, co trzeba zrobić, aby awansować do play-offów. Skoro w całej lidze jedzie tylko siedem drużyn, to znaczy, że wystarczy być lepszym od zaledwie trzech. To też jest trochę śmieszne - kończy.

Czy zgadzasz się ze zdaniem Zbigniewa Rozkruta?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×