One Sport wie o błędach i niedoskonałościach. Kolejne zawody na Śląskim mogą być tylko lepsze

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Leon Madsen

Drugi rok z rzędu finał Indywidualnych Mistrzostw Europy odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Organizatorzy po raz kolejny przygotowali dla kibiców żużla nie lada gratkę, bowiem ceny biletów są bardzo przystępne i na każdą kieszeń.

Zmagania na sztucznym torze w Chorzowie to nie mrzonka, ani nie marzenia. To też nie wyobrażenia, czy wizualizacje. Tor na Śląskim powstał w zeszłym roku, a teraz szykuje się powtórka. Co więcej, biorąc pod uwagę wszystkie analizy przeprowadzone przez organizatorów, we wrześniu będziemy oglądali jeszcze lepsze zawody niż poprzednio.

Zawody, które odbędą się 28 września 2019 roku na Stadionie Śląskim o godzinie 18:00 będą zwieńczeniem trudnego sezonu i walki o tytuł najlepszego żużlowca Starego Kontynentu. W zeszłym sezonie zarówno w finałowej rundzie, jak i całym cyklu triumfował Leon Madsen, który podkreślał, że jazda dla tak licznej publiczności to czysta satysfakcja.

Zobacz także: Żużel na Stadionie Śląskim może być tylko lepszy

- Gdy ludzie pytali mnie czy czuję presję związaną z finałem w Chorzowie, odpowiadałem, że musimy się na chwilę zatrzymać i rozejrzeć się na to, co mamy. Jesteśmy szczęściarzami, że możemy zaprezentować nasze umiejętności przed 30 tys. ludzi, na takim stadionie. Wiem, że muszę skupić się na mojej pracy, jednak delektuje się tą chwilą. To wspaniałe uczucie - mówił tuż po zawodach świeżo upieczony mistrz Europy.

ZOBACZ WIDEO Majewski: Tomek Gollob budzi się do życia

W Chorzowie kibice ujrzą także Antonio Lindbaecka, który dosłownie w ostatniej chwili wypchnął z cyklu Emila Sajfutdinowa. Wszyscy możemy być pewni, że w tym sezonie Szwed powalczy o medal cyklu SEC.

- To naprawdę wspaniały stadion, fani byli niesamowici. Atmosfera na tym obiekcie była wyjątkowa. Tor był bardzo dobrze przygotowany, nawet pomimo tego, że pogoda nie sprzyjała na kilka godzin przed startem - przyznał Szwed.

Doping i zaangażowanie kilkudziesięciu tysięcy fanów sprawił, że organizatorzy nie zastanawiali się długo nad przedłużeniem współpracy ze Stadionem Śląskim. 28 września ponownie trzeba zawitać do Chorzowa i dopingować najlepszych z najlepszych na Starym Kontynencie.

Zobacz także: Mecz Polska - Reszta Świata w Rzeszowie. Marek Cieślak dołączy do Galerii Sław

- Zdajemy sobie sprawę z błędów i niedoskonałości, które się pojawiły. Dokonaliśmy dogłębnej analizy i mądrzejsi o tę wiedzę przygotowujemy się już do organizacji kolejnych zawodów na Śląskim - zapowiadają przedstawiciele One Sport.

Organizatorzy tak jak przed rokiem przygotowali dla wszystkich fanów speedwaya nie lada gratkę. Możliwość obejrzenia najlepszych żużlowców Europy na legendarnym stadionie już za 19 zł!

Komentarze (2)
avatar
yes
9.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W ostatnich dniach One Sport na fali w SF. Jakaś nawałnica, jak gdyby zawody ruszały za 2 tygodnie... Kibic czytając o żużlu powinien czuć się bezpiecznie.
Co do zawodów na narodowym, to pisałe
Czytaj całość
avatar
Znafca
9.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za gowniane artykuly! Jak nie SGP w Wawie to SEC.... Ciagle przypominanie. Jak ktos chce- ten znajdzie sposob, kupi bilet. Nie trzeba dziesiat razy o tym pisac...