O utalentowanych wychowanków Stali Rzeszów walczyły trzy kluby. Najpoważniejszym kandydatem był Speed Car Motor Lublin, jednak prezes Jakub Kępa chciał pozyskać Michała i Bartosza Curzytków na zasadzie transferu definitywnego. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się właściciele ZKS Stali Rzeszów. Obaj bracia trafią do Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań.
Zobacz także: W Lublinie powstał "Klub100". Będą wspierać Speed Car Motor
W rozmowie z portalem nowiny24.pl Józef Lis, prezes ZKS Stal Rzeszów zdradził, że mocno naciskał w rozmowach z Kępą, aby Motor wypożyczył braci, nawet za symboliczną kwotę, jednak prezes ekstraligowego klubu nie chciał inwestować w zawodników, którzy mają startować jedynie przez rok.
- Bracia Curzytkowie otrzymali trzy propozycje. Krosno, Poznań i Lublin. Długo walczyliśmy z Lublinem, bo to najlepsza opcja i warunki dla zawodników. Osobiście rozmawiałem z Jakubem Kępą, jednak oni chcieli, abyśmy ich sprzedali definitywnie. Jednak liczymy, że żużel odrodzi się w Rzeszowie i nie zdecydowaliśmy się ich sprzedać i ta oferta upadła. Bardzo prosiłem pana Jakuba, aby wziął ich na wypożyczenie za symboliczną kwotę, ponieważ jest tam Maciek Kuciapa, bracia Lampartowie, Paweł Miesiąc, Jacek Ziółkowski. Nie doszliśmy do porozumienia, bo nie chcieli inwestować w naszych chłopaków - powiedział Józef Lis.
Zobacz także: Śląsk Świętochłowice się nie poddaje
Ostateczną decyzję zarząd podjął po konsultacji z rodzicami zawodników, ponieważ obaj bracia nie mają ukończonych osiemnastu lat. Pierwszym wyborem były Wilki Krosno, jednak zawodnicy nie dogadali się z klubem pod względem sprzętowym. - Najpierw była opcja Krosna, ale nie dogadali się sprzętowo, a dokładniej serwisowania części. Ostatecznie zdecydowali się na Poznań. Rozmawiałem już z panem prezesem. Obiecał, że Michał będzie jeździł w pierwszym składzie i zapewnią sprzęt i dobre warunki na dojazd i pobyt w Poznaniu - zakończył Lis.
ZOBACZ WIDEO SEC Girls w 2018 roku