Przypuszczalny skład:
1. Tero Aarnio 2. Adrian Gomólski 3. Matej Kus 4. Wojciech Lisiecki 5. Hynek Stichauer 6. Kacper Konieczny 7. Krystian Stefanów
Pewnie zastanawiacie się, jak zestawiliśmy taki układ par. Odpowiedź jest bardzo prosta: posortowaliśmy zawodników w kolejności alfabetycznej (osobno seniorów i juniorów). Prawda jest bowiem taka, że na teraz w Speedway Wandzie Kraków nie ma ani jednego "pewniaka" do składu, a Stanisław Burza w zasadzie co spotkanie może rotować żużlowcami i ich numerami startowymi.
Zobacz także: Zmiana w sztabie szkoleniowym Wandy. Niespełna rok temu zrezygnował z pracy w Krakowie, teraz wraca do klubu
Niektórzy śmieją się, że w krakowskim zespole będzie jak w Lotto, a trener dobierze meczową kadrę bazując na losowaniu. Inną opcją mogą być wyliczanki: "na kogo wypadnie, na tego bęc", "raz, dwa, trzy, dzisiaj w meczu jedziesz ty". Brzmi kuriozalnie, ale w Krakowie z tego powodu raczej nikomu do śmiechu nie jest.
ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Zapełnić trybuny i będzie jeszcze lepsze show
Inna sprawa jest taka, że dobrze by było, gdyby trener Burza w ogóle miał szansę na dobieranie meczowego składu w ten czy inny sposób. Może się przecież okazać, że po kilku pierwszych kolejkach ligowych blokadę na maszynę losującą założy sam zarząd, zalegając z pensjami dla zawodników. Nie jest tajemnicą, że na teraz Wanda "wisi" żużlowcom 180-200 tys. zł.
Zobacz także: Dług Arge Speedway Wandy Kraków wobec zawodników sięga ok. 180-200 tys. zł. Prezes klubu odpowiedział na pytania fanów
Uzupełnijmy tylko, że wpisany pod "7" Krystian Stefanów nie został jeszcze oficjalnie wypożyczony z KSM-u Krosno, jednak rozmowy są na ostatniej prostej. Na tej samej zasadzie do krakowskiej ekipy ze Speed Car Motoru Lublin ma trafić Kacper Gosik. Skład ma uzupełnić Sebastian Niedźwiedź, który w Wandzie Kraków ma startować na zasadzie "gościa".