- Jeździło się fajnie. Tor za mocno się nie zmienił. Jest trochę bardziej lany niż w zeszłym roku. Myślę, że wyjdzie to gospodarzom na dobre - mówił na gorąco po meczu kontrolnym. - Chcieliśmy przetestować różne ustawienia, żeby w niedzielę, kiedy wynik będzie już ważny, pokazać się z jak najlepszej strony - przyznał Marcin Nowak.
Czytaj także: Jurica Pavlic wyleci ze składu Startu. Menedżer postawi na debiutanta
Po ubiegłorocznym sezonie działacze Car Gwarant Startu Gniezno zdecydowali się na zakończenie współpracy z Nowakiem, stawiając na Mirosława Jabłońskiego. Czy z tego tytułu zawodnik ekipy ze stolicy Wielkopolski odczuwa niedosyt? - Nie. Jestem zawodnikiem PSŻ Poznań, a Start Gniezno to już temat zamknięty - stwierdził.
Nowak zaznaczył również, że dobrze wspomina Gniezno. - Szczególnie dobrze będę wspominał kibiców, którzy są naprawdę wspaniali. Dalej śledzą moją karierę i dopingują mnie. Dziękuję im. Wszystko czytam. To nie jest tak, że kibice piszą i to idzie w zapomnienie. Jestem bardzo wdzięczny kibicom, że mimo zmian barw klubowych, są ze mną - dodał.
Czytaj także: W Toruniu powstanie Żużlowa Aleja Gwiazd. 5 maja odsłonięcie pierwszej tablicy
Power Duck Iveston PSŻ Poznań ma ambitny cel na tegoroczny sezon 2. Ligi Żużlowej. - Chcemy wejść do pierwszej ligi. Miejmy nadzieję, że nam się to uda. Atmosfera w zespole jest naprawdę świetna. Byliśmy na tygodniowym zgrupowaniu i zdążyliśmy się ze sobą zaprzyjaźnić. Atmosfera jest ekstra - podsumował Marcin Nowak.
ZOBACZ WIDEO Już w sobotę startuje sezon w Nice 1. LŻ