GTM Start Gniezno oszukany przez kibiców. Klub stracił kilka tysięcy złotych!

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: wypełniony stadion Startu Gniezno
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: wypełniony stadion Startu Gniezno

Niektórzy gnieźnieńscy kibice mają taki szacunek dla działaczy GTM Startu Gniezno, że postanowili ich oszukać. Na niedzielną inaugurację kilkadziesiąt osób weszło na ten sam bilet! Szacuje się, że klub stracił przez to około pięć tysięcy złotych.

- Doliczyliśmy się 157 osób, które weszły na stadion na ten sam bilet. My dostaliśmy szybko sygnały, że ludzie wystawiają je np. na Facebooku, ale nie sądziliśmy, że proceder miał taki cel. Oczywiście podejrzewaliśmy, że coś może być nie tak, ale nie chcieliśmy zaogniać atmosfery, w sytuacji jaka się pojawiła. Było tylu kibiców, że postanowiliśmy nie analizować, tylko wpuszczać ich od razu do środka - powiedział dyrektor GTM Startu Gniezno Piotr Mikołajczak podczas rozmowy z portalem SportoweGniezno.pl.

Czytaj także: Rafael Wojciechowski dokonał zmian w składzie. "Daje mi to różne możliwości"

Kibice-oszuści kupowali bilety w kasie, fotografowali kod telefonem, a następnie skanowali go przy kołowrotkach. Oryginalną wejściówkę sprzedawano w Internecie lub przed stadionem. Taka sytuacja ma już się nie powtórzyć. Wszelkie próby przekrętów mają wyeliminować mobilne skanery.

- Pokażemy od razu delikwentowi, że dany bilet został już sczytany przez urządzenie i nie ma opcji, by ponownie na niego wejść. Będzie tam dokładna godzina wejścia, a to z kolei będzie dla nas koronnym dowodem. Apeluję przy tej okazji, by nie kupować takich wystawionych biletów, bo one będą po prostu nieważne. Ktoś, kto otworzy bramkę przy użyciu telefonu, dostanie się do środka jako pierwszy, a osoba, która kupiła od niego wejściówkę, zostanie z niczym. Nie mogę zrozumieć z drugiej strony, jak można być kibicem swojego klubu i jawnie go oszukiwać - dodał Mikołajczak.

Czytaj także: Kibice Startu mogą odetchnąć. Zadziały się cuda z kolanami Mirosława Jabłońskiego

Według szacunków, GTM Start Gniezno stracił na kibicowskich przekrętach około pięć tysięcy złotych.

ZOBACZ WIDEO Cztery okrążenia z Tomaszem Bajerskim

Komentarze (37)
avatar
darek pe
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy frekwencji ok. 10 tysięcy, strata jest niewielka i przynajmniej wyszło na jaw, że system jest do poprawki. Niech Mikołajczak się cieszy, że ludzie walą na stadion, a do tych kilkudziesięci Czytaj całość
avatar
Only Retro Speedway
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Szwecji, Danii czy Anglii nie do pomyślenia, ale Polacy nie lubią żużla, można wleźć gdzieś bez biletu to wlezą, a jaki to event nie ma znaczenia 
avatar
H 4
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Grudzidzu swego czasu bez piletów z 30 procent kibiców ... 
gryfik
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To działacze klubowi nie wiedza jeszcze ile stracili na sparingu z Polonią przez swoich genialnych wpuszczających. Kupiłem bilet za 10 zł w normalnej kasie a nienormalna kolejka była tuż obok m Czytaj całość
avatar
Kitas5
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swego czasu w Bydgoszczy też widziałem nie raz jak ludzie przez płot wskakiwali. Oczywiście "prawdziwi" kibice. Zaoszczędzili po 20 zł.