Unia Kolejarz - Wilki: wataha czeka na Hliba. Będzie nerwowe spoglądanie w niebo (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Paweł Hlib
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Paweł Hlib

Na wiosnę nazwisko Hlib odmieniane było przez wszystkie przypadki. 33-latek świetnie spisywał się w przedsezonowych testach, a teraz stanie przed szansą na zamknięcie ust krytykom. Jego forma może mieć decydujące znaczenie dla losów meczu w Rawiczu.

Po raz ostatni Paweł Hlib pojawił się na ligowych torach 15 września 2013 roku, przy okazji meczu KSM Krosno - Speedway Wanda Kraków. Wychowanek gorzowskiej Stali startował w klubie z Małopolski jako "gość". W siedmiu biegach zdobył 7 punktów z bonusem. Później na lata zniknął z żużla.

Wrócił odmieniony - schudł ponad 20 kg i od samego początku robił na obserwatorach duże wrażenie. Pomocną dłoń w kierunku zawodnika wyciągnęli ponadto działacze Wilków Krosno, którzy podpisali z nim kontrakt. Kiedy okazało się, że Hlib w sparingach potrafi pokonywać pierwszoligowców, zaczęły pojawiać się oferty z innych zespołów.

Od razu ucięto wszelkie spekulacje i przekazano informację, że 33-latek nigdzie się nie rusza. 7 kwietnia Hlib zdał egzamin teoretyczny na licencję (z praktycznej części został zwolniony), a trzy dni później potwierdzono go do startów.

Czytaj także: Typer WP SportoweFakty: Czy GKM Grudziądz zmaże plamę po porażce w Lublinie? Eksperci podzieleni

Paweł Hlib nie mógł wystąpić w pierwszym meczu Wilków, a także zabrakło go w awizowanym zestawieniu na pojedynek w Rawiczu. Powód jest jednak zaskakujący - komunikat potwierdzający go do startów opublikowano o godz. 14.31, natomiast skład należało podać maksymalnie do 14.30. Wiele wskazuje na to, że 33-latek wskoczy do zestawienia za Larsa Skupienia.

ZOBACZ WIDEO Czy polscy żużlowcy są traktowani po macoszemu?

Jego obecność może wiele zmienić, jeżeli chodzi o układ sił. Skupień nie najlepiej pojechał na inaugurację, natomiast Hlib był rewelacją przedsezonowych treningów punktowanych. Jeżeli utrzyma taką dyspozycję, ma szansę zostać jednym ze skuteczniejszych zawodników w całych rozgrywkach. W miejsce Jonasa Davidssona w barwach krośnieńskiej drużyny ma pojechać z kolei Nicklas Porsing.

Czytaj także: Oskar Ajtner-Gollob marzy o pieniądzach z PGE Ekstraligi i uznaniu fanów dla jego muzyki

Trener Roman Jankowski nie zdecydował się na żadną zmianę składu względem ostatniego meczu, który rawiczanie odjechali na torze w Pile. Stainer Unia Kolejarz zdobyła na trudnym terenie 41 punktów, co uznać można za dobry wynik. Jeśli dodać do tego remis wyszarpany na otwarcie z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz, należy spodziewać się w sobotę wyrównanego starcia.

O ile na jego rozegranie pozwoli pogoda. Prognozy dla Rawicza nie są najlepsze i wiele wskazuje na to, że po południu na Stadionie im. Floriana Kapały będzie padał deszcz. Organizatorów czeka zatem nerwowe spoglądanie w niebo.

Początek meczu 3. kolejki 2. Ligi Żużlowej pomiędzy Stainer Unią Kolejarzem Rawicz a Wilkami Krosno zaplanowany został na godz. 16.00, pół godziny wcześniej ma rozpocząć się z kolei próba toru. Tekstową relację LIVE z tego pojedynku przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Składy awizowane:

Stainer Unia Kolejarz Rawicz:
9. Szymon Szlauderbach
10. Arkadiusz Pawlak
11. Jaimon Lidsey
12. Keynan Rew
13. Damian Baliński
14. Krzysztof Sadurski
15. Kacper Pludra

Wilki Krosno:
1. Lars Skupień
2. Nicklas Porsing
3. Edward Mazur
4. Nick Skorja
5. Andriej Karpow
6.
7. Patryk Zieliński

Początek spotkania: godz. 16.00
Sędzia: Grzegorz Sokołowski
Komisarz toru: Waldemar Cisoń

Bilety:
20 zł - bilet normalny
15 zł - bilet ulgowy
8 zł - bilet szkolny

Przewidywana prognoza pogody (za: yr.no):
Temperatura: 4°C
Opady: 2.2 mm
Wiatr: 15 km/h

Źródło artykułu: