Maciej Kmiecik: Antyreklama żużla. Niestrawny zakalec. I tylko kibiców żal (komentarz)
Mecze żużlowej reprezentacji Polski mają nie tylko być testem przed Speedway of Nations, ale także promocją speedwaya. Niestety, wydarzenia z Rzeszowa były antyreklamą żużla. I tylko szkoda kibiców, którzy tam, jak mało kto, są spragnieni ścigania.
Polscy promotorzy dwoją się i troją, by robić żużel w jak najlepszym wydaniu. Firma One Sport od ładnych kilku lat na zupełnie inny poziom organizacyjny, sportowy, a przede wszystkim marketingowy wyniosła cykl SEC. I chwała za to Karolowi Lejmanowi i Janowi Konikiewiczowi, którzy dbają także o wizerunek żużlowej reprezentacji Polski. Mecze kadry są potrzebne. Bez dwóch zdań. Szkoda tylko, że w Wielkanocny Poniedziałek w Rzeszowie zamiast promocji speedwaya, kibice obejrzeli solidną jego antyreklamę. Dotyczy to zarówno kilku tysięcy na trybunach, jak i pewnie znacznie większej widowni przed telewizorami.
Pal sześć, że wiał wiatr, który utrudniał starty żużlowcom. Można trochę pożartować, że przyroda odpłaciła się zawodnikom, którzy przy pięknej aurze w Pile nie wyjechali na tor. Swoją drogą, czy nawierzchnia w Rzeszowie była dużo lepsza od tej w Pile? Na pewno było jej więcej. Czy to oznaczało więcej bezpieczeństwa dla żużlowców? Cóż, w drugiej części zawodów większość bardziej skupiała się na tym, by ominąć koleinę na drugim wirażu, niż walczyć z rywalami.Na dodatek zepsuła się maszyna startowa i po dłuższej przerwie sędzia Piotr Lis postanowił kontynuować zawody od dziesiątego wyścigu na gasnące zielone światło. Sami żużlowcy przyjęli tę decyzję ni to z uśmiechem, ni to z grymasem na twarzy. Ci sami zawodnicy kolejny raz w wywiadach przepraszali kibiców za sobotni skandal w Pile. Nie do wszystkich pewnie trafią te wyjaśnienia. Było minęło, niesmak pozostał.
Żal kibiców w Pile, którzy nie na co dzień mają okazję oglądać najlepszych polskich żużlowców, a finał Złotego Kasku przeszedł im koło nosa. Szkoda także fanów z Rzeszowa, którym firma One Sport zafundowała Wielkanocny Żużlowy Poniedziałek. Mecz Polska - Reszta Świata zapowiadał się ekscytująco. Na starcie świetne nazwiska. Sporo kibiców wygłodniałych dobrego speedwaya. Miał być piękny żużel creme de la creme, a wyszedł niestrawny zakalec.
Czytaj także: Znamy składy na pierwszy półfinał SoN.
Czytaj także: Kuriozalna sytuacja w Rzeszowie. Taśma dotknęła żużlowców
-
LeszczynskiBYK Zgłoś komentarz
"Mecze kadry są potrzebne. Bez dwóch zdań." taaak? Np. mi w ogole nie są potrzbne. Liga, gp, a reszta zawodów towrzyskich, łącznie z tymi meczami reprezentacji, nie ma większego sensu -
Roman Mnich Zgłoś komentarz
żużla. jeśli się Panu coś nie podoba, to proszę to zostawić dla siebie. Nie zwykłem czytać indywidualnych odczuć "pismaków" takich jak Pan, co tylko potrafią wszystko i wszystkich krytykować nie patrząc na siebie i swoje postępowanie. Nienawidzę takich jak Pan zarozumialców którzy starają się poprzez artykuły narzucać swoje odczucia i opinie. Każdy człowiek ma swój rozum, swoją wolę, swoje odczucia i sam może ocenić wydarzenia których doświadcza, czy których jest światkiem. Dziwię się WP, że dopuszcza do publikacji tak bardzo subiektywne artykuły. Zgodzę się, że tor mógł być lepiej przygotowany, czyli do "mijanek" co kibice najbardziej lubią i zgodzę się, że powinna być sprawna, rezerwowa maszyna startowa. Cóż stało się jak się stało, starty na sygnalizację świetlną, też są ciekawe. -
hoc Zgłoś komentarz
zabijać! -
Angrift Zgłoś komentarz
ludzi by mu przygotowali tor?By sprawdzili warunki,czy maszyna startowa jest?No i czy sprawna?Czy i z jakiej substancji polozono tor?Trener Cieslak wszystkiego dopilnowal.W Rosji nie będzie lepiej niż w Rzeszowie.Co myślicie ze Putin im Motoarene wybuduje 2- 4 tygodnie?Cuda to w Watykanie nie w Rosji.Tak wiec wybrali Rzeszow by przygotować się na rosyjskie warunki.I to jest sluszna ta koncepcja. -
ds1 Zgłoś komentarz
pojechało w sumie może 4-5 zawodników. Ciekawe czy Emil w lidzie nie wyjechałby do biegu nominowanego ot tak sobie, nie, bo nie? Wschodnia trybuna uwalona gołębim guano (może w końcu należałoby z robić z tym porządek Stalo Rzeszów?) Traktory na drugim łuku przejeżdżały raz po raz niemal w tym samym miejscu żłobiąć niebezpieczny kant. Oby Rzeszów doczekał się za rok drużyny ligowej i normalnego ściagania. -
Forest Zgłoś komentarz
przynajmniej dzialajacej maszyny startowej. Jak chcieli robic na poludniu Polski promocje zuzla, to juz pewnie Lublin jest lepiej przygotowany. Zapewne w Krosnie tez z maszyna nie byloby problemu. nawrocki w Rzeszowie bedzie sie czkawka odbijal latami... Jeden z zawodnikow sam byl zdziwiony, ze bandy sa... -
katia srebrny kask Zgłoś komentarz
startowe przepisy. Który to już raz zepsuly fajny żużel. Szkoda Rzeszowa i wszyscy wiemy dlaczego tak się podziało. Trudno za to winić jednego człowieka. Dla mnie tu niesmak pozostał. To, że wiało nuda...cóż...start i tyle że ścigania. Parę innych torów też ma ten problem. Nawet w GP. -
mark83 Zgłoś komentarz
jest i było tyle, że to się przejadło i wyczerpało. Spójrzmy na Best Pairs. Czy to z tej, czy z tamtej, czy narodowe, czy sponsorskie nie wypaliło i tyle. Duża w tym zasługa zawodników poza może małymi wyjątkami. Jak ja mam iść na zawody ziewać, bo ktoś co chwila w ramę zagląda czy silnik zabrał albo zjeżdża zaraz trawę przegrabić, to ja dziękuję za takie zawody. Oglądać nijakie zawody to lepiej wcale. Jakby im dzisiaj ktoś rzucił hasło, że jest ze 100tyś za ostatni bieg to by się przysłowiowo pozabijali, a tzw. deski by chodziły. Nie wspomnę, że o testowaniu to by nikt nie wspomniał. Jak już poszła maszyna startowa, to dalej już tylko była większa parodia. Końcówki, to już nawet nie oglądałem w TV tylko mówię biorę du..ę w troki i idę biegać, bo czasu szkoda na tych tuzów speedwaya i lepiej coś dla siebie zrobić. -
leH Zgłoś komentarz
tej dyscypliny o czymś świadczy.Komuś musicie taczki podstawić Rzeszowianie bo inaczej to będziecie widzieć żużelek tylko w TV. -
fan STALI Zgłoś komentarz
Mecz towarzyski wiec nikt niechciał odwołania czy kontuzji zawodników, jednak przesadzili bo kurzyło sie nie miłosiernie.Ale sobie objechali kibice nie narzekali na stadionie jesli chodzi o widowisko Idąc dalej Panie redaktorze, może lepiej było zawody zorganizować w Toruniu? w wolny weekend miedzy meczami e ligi GP i SEC? ludzi by przyszło na maxa bo by byli spragnieni widziec zawodników w meczu o pietruszke A co do taśmy , tak zepsuła sie i startowali na swiatło, wiec może tu Pan płodząc ten artykuł tutaj opierać swoje tkz "argumenty pod publike" co tyle tylko ze to nie pierwszy raz na zawodach żuzlowych i nie takiej rangi, organizator tez mógł to zabezpieczyć. O postawie E. Sajfutinova to już Pan nie napisał? to była super reklama. Ale o zuzlu trzeba troche piachu zjeśc zeby miec pojecie, a nie szukac marnej sensacji popuslityczno- medialnej -
Kobyłka Zgłoś komentarz
Decydenci żużlowi nie takie sprawy potrafią spieprzyć... :) -
Twój Pan Zgłoś komentarz
Fajnie i przyjemnie oglądało mi się wiec chyba czas by autor tych wypocin wyjął kij z tyłka! -
eddy Zgłoś komentarz
tyle w temacie !:)