- Stelmet Falubaz ma bardzo doświadczonych i utytułowanych zawodników. Próżno szukać w tej drużynie słabych punktów. Jedziemy powalczyć i zrobić dobre wrażenie. Wszystko jest możliwe i tego się trzymajmy - stwierdza Krzysztof Buczkowski w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.
MRGARDEN GKM Grudziądz w Zielonej Górze faworytem nie będzie, ale na pewno nie stoi na straconej pozycji. Zwłaszcza, że w składzie grudziądzan przy Wrocławskiej 69 wystartuje Artiom Łaguta, który wyleczył już kontuzję obojczyka.
Zobacz także: PGE Ekstraliga. W MRGARDEN GKM-ie mówią, że to mecz prawdy. Artiom Łaguta trenuje najwięcej
- Gdy nie było Artioma było nam trochę trudniej mentalnie, bo nie mieliśmy swojego lidera. Łaguta w trakcie sparingów i pierwszych jazd w tym sezonie potwierdzał, że będzie tak samo silny, jak rok wcześniej. Było nam bardzo ciężko bez niego. Myślę, że teraz jest to wartość dodana do naszej drużyny i na pewno będziemy mocniejsi - stwierdza Buczkowski.
- W drużynie zielonogórskiej jeżdżą bardzo dobrzy zawodnicy i będzie to dla nas bardzo trudny mecz, ale myślę, że dla Stelmet Falubazu również - uważa Buczkowski, który liczy na bardzo ciekawe ściganie w Zielonej Górze. Wierzy też, że ważną cegiełkę do dorobku drużyny dołożą grudziądzcy młodzieżowcy, którzy przeciwko forBET Włókniarzowi Częstochowa pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.
Zobacz także: Ojciec Sebastiana Niedźwiedzia: Nie liczy się, kto wygra, ale kto, jakie ma znajomości
Mecz PGE Ekstraligi Stelmet Falubaz Zielona Góra - MRGARDEN GKM Grudziądz zostanie rozegrany w piątek. Jego początek zaplanowano na godzinę 20:30.
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski: Nawet jeśli to miałoby być raz, to dziękuję za taki wieczór z Lublina