W ostatnich dniach pogoda nie rozpieszczała kibiców żużla w stolicy Dolnego Śląska. Już w nocy z piątku na sobotę Wrocław nawiedziły mocne opady deszczu, które występowały również w ciągu dnia. W niedzielę, na niespełna dwie godziny przed rozpoczęciem Betard Sparty Wrocław z Get Well Toruń, deszcz ponownie zaczął padać.
Gospodarze odpowiednio zadbali o stan toru i nie wyglądał on najgorzej. Opady jednak nie ustały, a jedna z prognoz przewidywał, że po godz. 19 w okolicach Stadionu Olimpijskiego wystąpi jeszcze intensywniejszy deszcz. Dlatego też sędzia Artur Kuśmierz podjął decyzję o odwołaniu zawodów.
Czytaj także: Polonia Piła może wycofać się z ligi
W tej chwili nie wiadomo, kiedy dojdzie do powtórki spotkania. Jedna z propozycji zakłada, aby drugie podejście do meczu odbyło się 19 maja. Decyzję w tej sprawie musi jednak podjąć Speedway Ekstraliga.
Czytaj także: Jarosław Hampel coraz bliżej powrotu na tor
ZOBACZ WIDEO Co z żużlem w Warszawie? Problemów nie brakuje