PGE Ekstraliga: Jacek Frątczak optował za próbą toru. "Jestem zwolennikiem szybkich decyzji"

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Jacek Frątczak i Daniel Kaczmarek.
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Jacek Frątczak i Daniel Kaczmarek.

- Byłem orędownikiem próby toru - powiedział Jacek Frątczak po odwołaniu meczu PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a Get Well Toruń. Menedżer gości nie ma jednak zastrzeżeń do decyzji sędziego.

Niedzielny mecz PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a Get Well Toruń nie doszedł do skutku, po tym jak niespełna dwie godziny przed pierwszym wyścigiem w mieście zaczął padać obfity deszcz.

Gdy spiker zawodów przekazał informację o odwołaniu spotkania, na trybunach rozległy się gwizdy. Część kibiców w niewybrednych słowach komentowała decyzję arbitra Artura Kuśmierza, bo nawierzchnia na Stadionie Olimpijskim nie wyglądała najgorzej.

Czytaj także: Polonia Piła może wycofać się z ligi 

ZOBACZ WIDEO Get Well Toruń jak New York Knicks. "Tam przydałby się różdżkarz"

- Wiem, że z góry zawsze to wygląda inaczej. Sam rozmawiałem z kibicami z Torunia i też jestem zdenerwowany, bo cały dzień w plecy. Jednak taka jest nasza robota. Rozumiem fanów, że przejechali pół Polski, by być we Wrocławiu. Jestem zwolennikiem szybkich decyzji. Albo idziemy w jedną stronę albo drugą - powiedział Jacek Frątczak, menedżer Get Well Toruń.

Menedżer torunian optował za tym, aby żużlowcy wyjechali na tor i sprawdzili czy w ogóle można się ścigać na tak przygotowanej nawierzchni. - Byłem orędownikiem próby toru, aby sprawdzić jak zachowuje się ten tor. Karty rozdaje jednak sędzia. Patrząc na to, jakie były perspektywy, oglądalibyśmy kiepskie widowisko. Tor w niektórych miejscach był mocno namoczony, pojawiła się maź - dodał.

Ostatecznie Frątczak uważa, że sędzia podjął dobrą decyzję. - Można było próbować, ale efekt byłby taki, że i tak ten mecz odwołalibyśmy po kilku wyścigach - wyjaśnił menedżer drużyny z Torunia.

Czytaj także: Odważne słowa Bartosza Zmarzlika 

Rezerwowy termin dla starcia Betard Sparty z Get Well to 19 maja. Jednak na oficjalne decyzje w tej sprawie będziemy musieli jeszcze poczekać.

Komentarze (53)
KACPER.U.L
29.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jacek dyplomatycznie niczym żagle Daru Młodzieży rozwiał wszystkie wątpliwości,i zamknął jadaczki hejterkom Wella,a co najważniejsze wbił ćwieka pewnemu redaktorowi któremu ciężko pozbierać się Czytaj całość
avatar
Cz-waCKM
29.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Wystarczy popatrzeć na tego menago szaleńca - "skaczącego po bandach", widać ze to czlowiek z poważnymi problemami psychicznymi ! - Mogł wsiąść na GM-a i pokazać... :) 
avatar
malin1976
29.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Gdyby mecz odbywał się w jakimś Grudziądzu , Lublinie czy Tarnowie to do 23 by tor pod siebie zrobili i mecz musiałby się odbyć ale tutaj jechał Wrocław i z Rusko się nie dyskutuje . 
avatar
marcin1ja1
29.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby była krótkotrwała ulewa to można z torem powalczyć. A w tej sytuacji nie było szans. Do teraz we Wrocławiu pada raz mocniej raz słabiej. Najlepsze jest to, że we wszystkich prognozach, we Czytaj całość
avatar
Artysta_KombinATor
29.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Bylem na tym meczu i najbardziej boli że nie podjęto żadnej działania które mogło by dać możliwość odjechania zawodów.
Tak z "kuluarów" to:
- Toruń chciał jechać,Sparta nie (ale to akurat nie
Czytaj całość