Dla Norberta Krakowiaka, który przed tym sezonem przeniósł się do Stelmet Falubazu Zielona Góra, były to pierwsze w karierze Derby Ziemi Lubuskiej z jego udziałem. Lepszego debiutu młodzieżowiec chyba nie mógł sobie wyobrazić. Jego zespół pokonał lokalnego rywala 49:41.
- Czuję się niesamowicie! Była świetna atmosfera. Dopiero po wygranym meczu poczułem, jakie to uczucie zwyciężyć lubuskie derby. Oby tak dalej - powiedział Krakowiak dla FalubazTV.
Zobacz: PGE Ekstraliga. Patryk Dudek w dobrym humorze po derbach. "Zakończyliśmy je z przytupem"
Kluczowa dla losów lubuskich derbów była druga połowa spotkania na stadionie im. Edwarda Jancarza. Od dziewiątego biegu Stelmet Falubaz odniósł sześć drużynowych zwycięstw z rzędu, co w efekcie dało zielonogórzanom triumf nad truly.work Stalą Gorzów (49:41).
ZOBACZ WIDEO Fotokomórka w żużlu jest potrzebna co najmniej od dwóch lat
- Wychodzi na to, że chyba lepiej czytaliśmy tor. W końcówce wszyscy nasi seniorzy zaczęli wygrywać biegi. Dobrze, że to się tak potoczyło, a nie odwrotnie. Bardzo się z tego cieszymy - stwierdził junior, który na gorzowskim torze wywalczył trzy punkty w trzech startach.
Zobacz: PGE Ekstraliga. Martin Vaculik pochwalił przygotowanie toru w Gorzowie. "Jazda sprawiała wielką przyjemność"
- Jestem zadowolony ze swojej postawy, plan minimum został wykonany. Wiadomo, że zawsze mogłoby być lepiej. W porównaniu do ostatniego spotkania z GKM-em na pewno pojechałem słabiej, ale taki wynik wziąłbym w ciemno. Będę rozkręcał się z meczu na mecz - podkreślił Krakowiak.