Speedway of Nations: kuriozalna sytuacja w Manchesterze. Czy sędzia powinien przerwać bieg?

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen

Do kuriozalnej sytuacji doszło w drugim biegu półfinału Speedway of Nations w Manchesterze. Spod taśmy nie ruszyli Leon Madsen oraz Jewgienij Kostygow, po czym Duńczyk miał pretensje do sędziego Artura Kuśmierza.

Sobotni półfinał Speedway of Nations sędziuje Artur Kuśmierz. Polak przytrzymał zawodników pod taśmą i ostatecznie Leon Madsen oraz Jewgienij Kostygow nie wyruszyli do drugiego wyścigu. Zdezorientowany Duńczyk zjechał na murawę i gestykulował w stronę arbitra i wieżyczki sędziowskiej, za to Łotysz pojechał dalej.

Wbrew pretensjom Madsena, sędzia nie przerwał wyścigu. Do mety dojechali za to Niels Kristian Iversen, Andrzej Lebiediew oraz wspomniany wcześniej Kostygow. Dało to Łotyszom dość niespodziewany remis w starciu z jednym z faworytów półfinału SoN.

Czytaj także: Jest decyzja ws. meczów PGE Ekstraligi 

Po wyścigu Kostygow miał powiedzieć w parku maszyn, że początkowo nie wyjechał spod taśmy, bo zobaczył jak Madsen stoi na swoim polu startowym. Z kolei Duńczyk twierdził, że jego rywal ruszał się i procedura startowa powinna zostać przerwana, a następnie powtórzona.

Czytaj także: Tadeusz Zdunek krytycznie o zawodnikach Wybrzeża

ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta: Grisza jest twardy, ale to nie oznacza, że będzie lepszy

Komentarze (1)
katia srebrny kask
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duńczycy przecież to takie zimne ryby. Oprócz Nickiego Pedersena oczywiscie:) trudno, nie wszyscy potrafią jeździć drużynowo. Widzę że procedury startowe nie tylko mnie wydają się niesprawiedli Czytaj całość