PGE Ekstraliga. Dariusz Śledź: Cieślak jest wielkim fachowcem. Nie trzeba go pouczać

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Jakub Jamróg
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Jakub Jamróg

- Marek jest naprawdę wielkim fachowcem. Nie trzeba go pouczać - przekonuje Dariusz Śledź, który w 6. kolejce PGE Ekstraligi poprowadził Betard Spartę Wrocław do wyjazdowego zwycięstwa nad forBET Włókniarzem Częstochowa (49:41).

Wrocławianie w pełni zasłużyli na wyjazdowy triumf pod Jasną Górą. Betard Sparta prowadziła w Częstochowie od pierwszego wyścigu, koniec końców triumfując różnicą ośmiu punktów. Nie dość, że zespół Dariusza Śledzia wygrał na trudnym terenie, to jeszcze ustawił się w korzystnej pozycji przed rewanżem z forBET Włókniarzem.

- Rzeczywiście wstrzeliliśmy się w spotkanie już od pierwszego wyścigu. Wszystko nam się udawało, zawodnicy trafili z ustawieniami, później podejmowali właściwe decyzje przy korektach. Wszystko się układało, a poza tym, co najważniejsze, wszyscy punktowali. Wszyscy pojechali bardzo dobre spotkanie. Było super - stwierdza Śledź w rozmowie z Radiem FON.

Czytaj także: PGE Ekstraliga. Madsen narzeka na współpracę z Zagarem. "Non stop mnie blokował"

Dla forBET Włókniarza była to trzecia porażka w tym sezonie, a druga z rzędu przed własną publicznością. - Myślę, że przyczyny problemów Włókniarza nie do końca należy szukać w torze. Zawodnicy złapali dołek, ale trzeba iść do przodu, zapomnieć o tym co było. Zresztą co ja tu się będę wymądrzał? - pyta retorycznie Śledź.

- Na miejscu jest Marek Cieślak, którego nie trzeba pouczać. Marek jest naprawdę wielkim fachowcem. Każda drużyna ma jakieś kłopoty, przytrafiają się kontuzje i wpadki, ale na tym polega urok sportu - podkreśla menedżer Betard Sparty Wrocław.

Czytaj także: PGE Ekstraliga. Tai Woffinden: Nigdy nie zapomnę o Częstochowie

Po 6. kolejce PGE Ekstraligi wrocławianie zajmują 3. pozycję w tabeli, forBET Włókniarz jest z kolei piąty.

ZOBACZ WIDEO Żużlowcy Get Well Toruń mogą czuć się urażeni słowami Przemysława Termińskiego

Komentarze (2)
avatar
sympatyk żu-żla
28.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
P.Marek jest według mnie dobrym fachowcem nie jednego trenera ,którzy teraz działają w klubach nauczył tego rzemiosła. Są naprawdę dobrzy ,Niektóre sprawy nie idą w parze to każdy trener wie . Czytaj całość
avatar
-Stan-
28.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tak Panie Dariuszu, Marek Cieślak był dobrym fachowcem. O jednym jednak trzeba powiedzieć, że ten który się nie doucza, staje w miejscu i inni go wyprzedzają.