Karol Ząbik: Atmosfera jest świetna. Mam nadzieję, że podtrzymamy tę passę do końca sezonu

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Karol Ząbik
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Karol Ząbik

Get Well zainkasował długo oczekiwane przez toruńskich kibiców zwycięstwo nad truly.work Stalą Gorzów 49:40. - Atmosfera jest świetna. Uważam, że od tego momentu będzie lepiej - mówił tuż po spotkaniu Karol Ząbik, szkoleniowiec Get Well.

- Mega cieszymy się ze zwycięstwa w takim stylu. Mam nadzieję, że podtrzymamy tę passę do końca sezonu. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną. Atmosfera jest świetna. Będziemy jeszcze dopracowywać pewne szczegóły odnośnie do przełożeń w naszych motocyklach. Uważam, że od tego momentu będzie lepiej. Fantastyczna atmosfera na trybunach dała nam takiego pozytywnego kopa. Obyśmy jechali tak dalej i oby kibice też byli z nas zadowoleni - przyznał Karol Ząbik.

Czytaj także: Orzeł Łódź ma problem. Hans Andersen kontuzjowany

Bohaterem Get Well Toruń w piątkowym starciu z truly.work Stalą Gorzów został
Norbert Kościuch, autor siedmiu punktów. Zawody zaczął on jednak dopiero w siódmym biegu, kiedy stoczył fantastyczny pojedynek z Bartoszem Zmarzlikiem. Dlaczego na początku spotkania za Kościucha pojechał Jack Holder? - Taka była taktyka. Jak widać, sprawdziła się. Uważam, że jeśli Norbert pokazał tak świetną jazdę, to chyba sama pojawia się odpowiedź przed kolejnymi meczami - dodał trener Get Well.

Podczas meczu ze Stalą toruńscy kibice znów oglądali pasywnego Rune Holtę. - Nie chciałbym tego komentować otwarcie. Na pewno przedyskutujemy z nim, co jest do poprawy - skomentował Ząbik. Ponownie nie zachwycili też juniorzy Get Well. - U Igora było widać, że bardzo dobrze powalczył. Maks też potrafi jechać na żużlu. Musimy jednak mu jeszcze bardziej pomóc. Nie ma co dołować chłopaka - podkreślił szkoleniowiec.

Czytaj także: Żużel. Zatrucie Taia Woffindena. Lider Betardu Sparty Wrocław gasł w oczach

Toruńscy kibice i działacze długo czekali na premierowe zwycięstwo. Przyszło ono, gdy drużyna miała już praktycznie nóż na gardle. Wobec tego kamień spadł z toruńskich serc. - Oczywiście, to jest dobrze powiedziane. Emocje są nadal, ale teraz już tylko pozytywne - podsumował Karol Ząbik.

ZOBACZ WIDEO W PGE Ekstralidze poza wyścigami na torze, jest też rywalizacja działaczy

Komentarze (18)
avatar
RECON_1
3.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Klimat szczególnie kosciuch robi... :) 
avatar
Stary Poznaniak
2.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To trudny temat, szczególnie jeżeli nie ma materiału na juniora extra ligowego to jest jak jest. W Grudziądzu mają dziewięć motocykli 250 i chyba tyle samo 500 a na każdy motocykl dwóch chłopak Czytaj całość
avatar
enter
1.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panie trener od młodzieży,forma młodzieżowców,też jest świetna,tak samo jak ty panie trener z ojcem ,wychowaliście przez ostatnie 10 lat Przedpełskiego,który jest słaby,i do tego nie jeździ w T Czytaj całość
KACPER-U.L
1.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo!Tak trzymać.I,gaz również.Jedziemy na pohybel wszystkim.Osoba Jacka tu nie ma nic do rzeczy:) 
avatar
sympatyk żu-żla
1.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
P.Karolu aby tak było jak pan się wyraził .Powodzenia.