Żużel. Wybrzeże - ROW. Mamy wieści w sprawie zdrowia Siergieja Łogaczowa! Nie ma złamań, stracił 1,5 litra krwi

Siergiej Łogaczow jest na szczęście bez złamań, choć stracił 1,5 litra krwi. Piotr Żyto, który przekazał nam tę informację, jest bardzo zadowolony z tego, w jakim stylu jego zespół wygrał w Gdańsku. Ostatecznie PGG ROW pokonał Zdunek Wybrzeże 50:40.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Siergiej Łogaczow WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Siergiej Łogaczow
Zawodnicy PGG ROW-u Rybnik wygrali pewnie w Gdańsku. - Wydaje się, że nasze zwycięstwo było niezagrożone. Gdyby w drugim biegu dojechał Mateusz Tudzież też byłoby 5:1 i wynik byłby wyższy. Zespół jedzie i to widać. Szkoda kontuzji Siergieja Łogaczowa, bo on potrafi walczyć, co już pokazał w poprzednich meczach - powiedział Piotr Żyto, trener rybnickiego klubu.

Mamy bardzo dobre wieści w sprawie zdrowia Rosjanina. - Na szczęście nie ma żadnych złamań. Odciągnięto mu łącznie półtora litra krwi i leży w szpitalu. Lekarze szybko zadziałali i przywieźli go do szpitala, za co bardzo im dziękuję. Poleży do poniedziałku i zobaczymy, co będzie dalej - przekazał Żyto. U Rosjanina doszło do odmy płucnej.

Kontrola sprzętu na meczu w Tarnowie. Zobacz więcej!

Siergiej Łogaczow to bardzo twardy zawodnik, który szybko będzie chciał wrócić na tor. W najbliższym czasie będzie jednak odpoczywał. - Zdrowie jest najważniejsze. Ja mam w odwodzie paru zawodników i w piątkowym spotkaniu z Lokomotivem będzie można dokonać zmian. Przed nami play-offy, do których nie będziemy mieli już problemów z awansem i trzeba dbać o zdrowie zawodników - stwierdził trener.

Ljung i Kułakow bohaterami Tarnowa. Zobacz więcej!

Wygrywając 50:40 w Gdańsku, rybniczanie pokazują, że ich obecna dyspozycja jest doskonała i są coraz pewniejszymi faworytami ligi. - Też się bardzo cieszę. Najpierw wydawało się, że będę sobie spokojnie siedział na balkonie z prezesem i poczekamy na powrót Griszy Łaguty. Dobrze się stało, że drużyna się zmobilizowała. Doszły transfery Linusa Sundstroema i Nicka Morrisa. Ci co jadą mają oddech na plecach tych, którzy czekają na szansę. Drużyna jest charakterna, wszyscy ze sobą rozmawiamy i nie ma żadnych barier - podsumował Piotr Żyto.

ZOBACZ WIDEO: Przeszedł na kontrakt zawodowy i zaczął gorzej jeździć. Kopeć-Sobczyński wyjaśnia przyczyny takiej decyzji


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy tak pewna wygrana rybniczan w Gdańsku to niespodzianka?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×