Żużel: Zdunek Wybrzeże - PGG ROW. Kacper Woryna ze stali. Wygrana rybniczan okupiona kontuzją Łogaczowa (relacja)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: żużlowcy PGG ROW-u Rybnik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: żużlowcy PGG ROW-u Rybnik

Na trudnej nawierzchni PGG ROW Rybnik pokonał zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk 50:40 i umocnił się na prowadzeniu w Nice 1. LŻ. Sukces okupił jednak poważną kontuzją Siergieja Łogaczowa. Chwile grozy przeżył też kapitan gości - Kacper Woryna.

Wystarczył jeden wyścig, aby kibice zgromadzeni na stadionie w Gdańsku przekonali się, że warunki torowe pozostawiają sporo do życzenia. Na jednej z kolein podbiło Kima Nilssona, przez co ten trafił w jadącego obok Siergieja Łogaczowa. Rosjanin trafił do szpitala z podejrzeniem kontuzji kręgosłupa i od razu został poddany operacji (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Wydawać się mogło, że kontuzja Łogaczowa podetnie skrzydła zawodnikom PGG ROW-u Rybnik. Stało się jednak inaczej. To goście seryjnie wygrywali momenty startowe, które były kluczowe w tych zawodach.

- Szkoda kontuzji Siergieja. Musimy robić wszystko, by jakoś załatać tę dziurę - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport Kacper Woryna, kapitan PGG ROW-u.

ZOBACZ WIDEO: Żużlowiec Falubazu przeszedł żużlowe piekło. Pojawił się strach przed jazdą

Czytaj także: Los Włókniarza zależy od Cieślaka

Gospodarze wyglądali na zaskoczonych warunkami torowymi. - Jest jedna ścieżka, a potem za dużo się nie dzieje. Trzeba się koncentrować na starcie - twierdził w wywiadzie telewizyjnym Kacper Gomólski.

To właśnie Gomólski jako jedyny próbował ciągnąć wynik Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Gomólski nie miał jednak wsparcia zespołowych kolegów. Krystian Pieszczek potrafił szybko wyjść spod taśmy, ale na dystansie padał ofiarą kolein. Przełamanie Pieszczka nastąpiło dopiero w dziesiątej gonitwie, gdy losy meczu były tak naprawdę rozstrzygnięte.

- Nie zepsujmy tego - usłyszeli zawodnicy z Rybnika na odprawie po trzeciej serii startów, gdy prowadzili 35:25. Goście trzymali rękę na pulsie, ale serca fanów zadrżały w gonitwie trzynastej, gdy Woryna trafił z pełnym impetem w bandę na pierwszym łuku. Upadek wyglądał fatalnie, ale zawodnikowi PGG ROW-u nic się nie stało. W powtórce, jakby nigdy nic, Woryna przeskoczył z ostatniej pozycji na pierwszą i przypieczętował wygraną PGG ROW-u.

Czytaj także: Falubaz chce wykorzystać problemy Włókniarza

Ostatecznie PGG ROW wygrał w Gdańsku 50:40 i zgarnął też punkt bonusowy za lepszy wynik w dwumeczu. Sytuacja "Rekinów" w Nice 1. LŻ jest komfortowa, choć z pewnością sztab szkoleniowy zmartwiony jest kontuzją Łogaczowa. Za to gdańszczanie muszą się martwić o to, czy w ogóle pojadą w fazie play-off Nice 1. LŻ.

Punktacja:

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 40 pkt.
9. Mikkel Bech - 7 (3,0,1,2,1)
10. Kim Nilsson - 4 (w,2,0,2)
11. Krystian Pieszczek - 9 (0,1,3,2,3)
12. Kacper Gomólski - 10+1 (2,3,1,1*,3)
13. Jacob Thorssell - 6+1 (2,1,2,1*,0)
14. Karol Żupiński - 1 (1,0,0)
15. Denis Zieliński - 3+1 (2,1*,0)

PGG ROW Rybnik - 50 pkt.
1. Troy Batchelor - 12 (2,2,3,3,2)
2. Siergiej Łogaczow - 0 (-,-,-,-)
3. Mateusz Szczepaniak - 12+2 (3,2*,2*,3,2)
4. Linus Sundstroem - 8+1 (1,3,3,0,1*)
5. Kacper Woryna - 11 (3,3,2,3,w)
6. Robert Chmiel - 7 (1,3,1,1,1)
7. Mateusz Tudzież - 0 (u,0,0,0,0)

Bieg po biegu:
1. (63,78) Bech, Batchelor, Chmiel, Nilsson (w/su) - 3:3 - (3:3)
2. (64,00) Chmiel, Zieliński, Żupiński, Tudzież (u2) - 3:3 - (6:6)
3. (63,85) Szczepaniak, Gomólski, Sundstroem, Pieszczek - 2:4 - (8:10)
4. (62,97) Woryna, Thorssell, Zieliński, Tudzież - 3:3 - (11:13)
5. (63,90) Gomólski, Batchelor, Pieszczek, Tudzież - 4:2 - (15:15)
6. (64,00) Sundstroem, Szczepaniak, Thorssell, Żupiński - 1:5 - (16:20)
7. (63,22) Woryna, Nilsson, Chmiel, Bech - 2:4 - (18:24)
8. (64,28) Batchelor, Thorssell, Chmiel, Zieliński - 2:4 - (20:28)
9. (64,38) Sundstroem, Szczepaniak, Bech, Nilsson - 1:5 - (21:33)
10. (64,47) Pieszczek, Woryna, Gomólski, Tudzież - 4:2 - (25:35)
11. (63,85) Szczepaniak, Nilsson, Thorssell, Tudzież - 3:3 - (28:38)
12. (64,41) Batchelor, Pieszczek, Chmiel, Żupiński - 2:4 - (30:42)
13. (65,25) Woryna, Bech, Gomólski, Sundstroem - 3:3 - (33:45)
14. (65,50) Pieszczek, Szczepaniak, Sundstroem, Thorssell - 3:3 - (36:48)
15. (65,25) Gomólski, Batchelor, Bech, Woryna (w/2min) - 4:2 - (40:50)

NCD: 62,97 - Kacper Woryna w biegu 4.
Sędzia: Paweł Słupski
Widzów: 3972

Komentarze (30)
avatar
surge
13.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lorek pasuje tylko do ligi angielskiej. 
avatar
surge
13.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tor był zbyt przyczepny na ROW. Dziwiłem się, że goście dostali taki prezent od Wybrzeża. Jak widziałem jazdę Pieszczka w pierwszej połowie zawodów, to zastanawiałem się czy taka nawierzchnia b Czytaj całość
avatar
Grażyna Żaczek
10.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego nie jezdzi Wilson? On wam pokaze,co to ambitna jazda.Na co Zdunek czekasz ? 
avatar
Godfather-Darth Vader
10.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Od kilku lat na początku sezonu to samo - wchodzimy do E-lipy. A kończy się jak zawsze. Zdunki, leżycie i kwiczycie robiąc pod siebie i nie ma kto biegać z pampersami. 
avatar
Marek Wybrzeże
10.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słowo do redakcji: minęło 12 godzin od kiedy znana jest przyczyna wypadku Siergieja Logaczowa, mianowicie defekt Nilssona a nie koleina i nieopanowany motocykl. Nie mówię że trzeba edytować art Czytaj całość