Liczby mówią wszystko. W tym sezonie PGE Ekstraligi Dominik Kubera prezentuje się zdecydowanie lepiej w meczach wyjazdowych (śr. 1,722 punktu na wyścig) aniżeli domowych (1,278). Ta reguła potwierdziła się też w dwumeczu Fogo Unii z MRGARDEN GKM-em. W Grudziądzu Kubera zgromadził dziewięć punktów z bonusem, natomiast po tygodniu, w Lesznie, uzbierał tylko cztery "oczka".
- Wydawało mi się, że mam już ząbek zaczepienia, a podczas pojedynku z GKM-em Grudziądz nic się nie sprawdziło. Przegrałem bieg juniorski, co nie powinno się zdarzyć. W drugim było lepiej, a w trzecim znowu słabo. Mam kosmiczny problem z leszczyńskim torem. To dla mnie w tym roku najgorszy tor, robię na nim najmniej punktów - mówi Dominik Kubera w rozmowie ze sport.elka.pl.
Czytaj: PGE Ekstraliga. Skonsternowany Smektała. Nie wie, co się z nim dzieje
W zasadzie słabszy występ Kubery w domowej konfrontacji z MRGARDEN GKM-em trudno zwalać na coś innego niż leszczyński tor. Przed ligową potyczką młodzieżowiec mistrzów Polski z powodzeniem ścigał się w Szwecji i ćwierćfinale IMP w Opolu. Tam udowadniał, że jest w niezłej formie.
- Wszędzie jeździło mi się bardzo dobrze, dobrze czułem się na motocyklu, robiłem przyzwoity wynik, byłem zadowolony ze swojej postawy. Przyjechałem do Leszna, gdzie powinienem wiedzieć wszystko, a nie wiem nic. Muszę dłuższą chwilę przeznaczyć na analizę tego meczu, a potem zapomnieć o fatalnych zawodach - stwierdza Kubera.
Kolejny mecz na swoim obiekcie Fogo Unia Leszno pojedzie 30 czerwca, gdy podejmie forBET Włókniarza Częstochowa. Tydzień wcześniej mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe ze Stelmet Falubazem Zielona Góra.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnik Falubazu panicznie bał się toru w Grudziądzu. Teraz wyjaśnia dlaczego
Czy oczekujesz więcej od Dominika Kubery w meczach domowych? 
Czy oczekujesz więcej od Dominika Kubery w meczach domowych?
Nie! niech całą karierę robi po cztery punkty w meczu u siebie..aaa co!