Żużel. PSŻ jest gotowy na wyjazdowy maraton i liczy na komplet punktów

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: (od lewej) Marcel Kajzer, David Bellego, Damian Baliński
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: (od lewej) Marcel Kajzer, David Bellego, Damian Baliński

Power Duck Iveston PSŻ Poznań najbliższy weekend będzie miał bardzo intensywny. Najpierw Skorpiony pojadą w sobotę w Krakowie, a dzień później wystąpią w Krośnie. Jednak prezes PSŻ-u przyznaje, że drużyna jest gotowa na to wyzwanie.

Dwa mecze ligowe dzień po dniu to w polskiej lidze nie jest częsta sytuacja. Jednak w najbliższy weekend z tym wyzwaniem przyjdzie zmierzyć się Power Duck Iveston PSŻ-owi Poznań. W sobotę Skorpiony zmierzą się na wyjeździe w zaległym spotkaniu z Speedway Wandą Kraków. Natomiast w niedzielę przetransportują się na Podkarpacie, aby sprawdzić się Wilkami Krosno. Dwa mecze wyjazdowe dzień po dniu wydają się być bardzo trudnym wyzwaniem, ale zupełnie innego zdania jest Arkadiusz Ładziński, prezes PSŻ-u.

- Szczegóły naszego wyjazdu mamy już od dawna opracowane. Postanowiliśmy, że całą drużyną wyjedziemy do Krakowa w sobotę wcześnie rano. Odjedziemy mecz z tamtejszą Wandą i od razu udamy się do Krosna, gdzie wszyscy mamy noclegi i będziemy regenerować się przed niedzielną potyczką - tłumaczy Ładziński.

Zobacz także: Konieczna jest zmiana regulaminu

O ile sprawa samych dojazdów w tym przypadku nie należy do trudnych, ponieważ Kraków od Krosna dzieli ok. 170 km to trzeba pamiętać, aby być przygotowanym na ewentualne kontuzje. Żużel jest sportem urazowym i o tym w ostatniej kolejce boleśnie przekonał się niedzielny rywal poznaniaków - Wilki Krosno. Ekipa z Podkarpacia na dzień przed meczem straciła Pawła Hliba i w meczu ligowym musiała ratować się Marcinem Rempałą, co ostatecznie skończyło się pogromem żużlowców z Podkarpacia. Poznaniacy jednak deklarują, że są przygotowani na każdą ewentualność.

ZOBACZ WIDEO: Przeszedł na kontrakt zawodowy i zaczął gorzej jeździć. Kopeć-Sobczyński wyjaśnia przyczyny takiej decyzji

- Trener naszej ekipy zadbał o to, aby wszyscy nasi zawodnicy, nawet ci którzy nie są awizowani, byli do naszej dyspozycji - mówi Ładziński. - Nie zakładamy żadnych roszad personalnych pomiędzy jednym meczem a drugim. Jednak wiemy, że to jest tylko żużel, a ten sport rządzi się swoimi prawami. W przypadku ewentualnej kontuzji, zawodnicy będą w pełnej gotowości, aby udać się do Krosna i wspomóc naszą drużynę - dodaje prezes PSŻ-u.

Ostatnie dni to również atak upałów nad całą Polską, a jak wiadomo zbyt wysoka temperatura i ostre słońce negatywnie wpływają zarówno na silniki, jak i na stan nawierzchni torów. Prezes Skorpionów podkreśla jednak, że ten aspekt to akurat najmniejszy problem tego weekendu.

Zobacz także: ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz jest gotowa na awans

- Wszyscy nasi żużlowcy to zawodowcy i jeździli już w niejednych warunkach. Wierzę, że każdy z naszych zawodników będzie przygotowany na 100 procent, ale przede wszystkim warunki atmosferyczne będą równe dla wszystkich. Jeżeli z powodu anomalii pogodowych będą występować u nas jakieś problemy to z pewnością będzie tak również i u naszych rywali - podsumowuje Ładziński.

Zaległy mecz 6. kolejki 2. LŻ pomiędzy Wandą Kraków a Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań odbędzie się w sobotę, 15 czerwca, o godz. 17:00. Natomiast już w niedzielę, 16 czerwca, o godz. 16:15 Skorpiony zmierzą się w Krośnie z tamtejszymi Wilkami. Relacje tekstowe z obu meczów będzie można śledzić na WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: