Na pytanie, jak doszło do tego, że polski artysta trafił do legendarnej grupy, Paweł Mąciwoda, odpowiada: - Cała historia zaczęła się od Oddziału Zamkniętego, ponieważ lider tej grupy Wojtek Pogorzelski spotkał się na prywatnej imprezie w Szczecinie z Alexem Malkiem, który powiedział, że Scorpionsi szukają basisty. Dostałem telefon, żeby przyjechać na przesłuchanie do Hanoweru. Po jakimś czasie zespół zaproponował mi wspólne nagranie płyty "Unbreakable". Później odbył się pamiętny dla mnie koncert, na którym zostałem przedstawiony oficjalnie jako basista zespołu - tłumaczy Paweł Mąciwoda. - Oczywiście, że gra w takiej kapeli jest jak spełnienie marzeń - dodaje.
Polski basista wie, że dla jego rodaków każdy koncert Scorpions w kraju nad Wisłą to ogromne wydarzenie. - Znam ludzi z polskiego fanklubu i wiem, jak prężnie działają. Nie tylko dla nich koncert w Ostrowie będzie wielkim wydarzeniem. Cieszę się tym bardziej, że zagramy podczas dwudniowej imprezy połączonej z zawodami żużlowymi. Nie jestem jakimś wielkim fanem speedwaya, ale wiem, że jest to bardzo popularny sport w naszym kraju. Nasi żużlowcy są przecież Drużynowymi Mistrzami Świata, a mecze na trybunach gromadzą rzesze kibiców. Może przy okazji tej imprezy ktoś z młodszego pokolenia, kto interesował się dotąd żużlem, dowie się przy okazji coś o Scorpionsach - mówi Paweł.
- Koncert w Ostrowie jest bardzo ważny zarówno dla nas jako zespołu jak i dla polskiej publiczności, która może spodziewać się odświeżonego repertuary. My zaś wiemy, że już dość dawno nie daliśmy pełnego koncertu w Polsce i tym bardziej cieszymy się, że zagramy 17 maja w Ostrowie Wielkopolskim. Zapraszam wszystkich na to wydarzenie. Scorpions zawsze podczas koncertów daje z siebie wszystko - kończy polski basista niemieckiej kapeli.
Bilety na koncert zespołu Scorpions można nabywać w siedzibie Klubu Motorowego Ostrów, przy ulicy Paderewskiego 2-6, a także w internecie na stronach www.eurobilet.com lub www.ticketpro.pl
Ceny w zależności od sektora kosztują od 70 do 180 złotych.