Żużel. PGE IMME według Zenona Plecha

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Zenon Plech na PGE Narodowym
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Zenon Plech na PGE Narodowym

Wielkimi krokami zbliżają się PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi. 12 lipca w Gdańsku kibice zobaczą najlepszych żużlowców PGE Ekstraligi, a 23 biegi wyłonią triumfatora.

W tym artykule dowiesz się o:

W rozmowie ze speedwayekstraliga.pl, Zenon Plech uważa, że w tym turnieju każdy może wygrać i nie ma w nim faworytów.

W tym roku PGE IMME wypada w wakacyjnej przerwie od PGE Ekstraligi. Minione dziesięć rund przyniosło sporo zaskoczeń. - Wydaje mi się, że na minus truly.work Stal Gorzów i Get Well Toruń. Na plus dobra jazda MRGARDEN GKM-u Grudziądz i Speed Car Motoru Lublin, bo beniaminek zawsze ma ciężko - powiedział Zenon Plech.

Zobacz także: PGE IMME: pełna pula dla Lublina!

Zenon Plech jest zdania, że w rundzie finałowej powalczy obecna czołowa czwórka z tabeli PGE Ekstraligi, czyli Fogo Unia Leszno, Betard Sparta Wrocław, Stelmet Falubaz Zielona Góra oraz MRGARDEN GKM. - Trudno patrzeć np. na terminarz gorzowskiego zespołu. MRGARDEN GKM jest bardzo mocny u siebie, także tu nie będzie żadnych niespodzianek - zaznaczył.

ZOBACZ WIDEO: Synowiec: Rolnicy modlą się o deszcz, Stal o zdrowie Zmarzlika

Legendarny zawodnik w przeszłości był związany z gdańskim zespołem, gdzie występował przez większą część swojej kariery (lata 1977-1987). Plech rywalizował także z najlepszymi, m.in. podczas finałów mistrzostw Świata i uważa, że PGE IMME to dobra okazja do rywalizacji czołowych zawodników ligowych. - Impreza, która miała swoje odzwierciedlenie w Anglii, gdzie rozgrywano zmagania najlepszych w tamtejszej lidze. Dobrze się stało, że takie rozgrywki powstały w Polsce, bo dzięki temu możemy wybierać zawodników, którzy prezentują się bardzo dobrze w PGE Ekstralidze - tłumaczył były zawodnik w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl, który uważał, że w tym turnieju nie ma faworytów do zwycięstwa.

Zobacz także: PGE IMME: Mikkel Michelsen może liczyć na głośny doping. Wraca tam, gdzie rozwinął skrzydła

- To są mistrzostwa PGE Ekstraligi. Trudno to przewidzieć. Na pewno chciałby wygrać m.in. Bartosz Zmarzlik, bo ma piękny sezon. Myślę, że mogą być to bardzo ciekawe zawody - zakończył Zenon Plech.

Początek zmagań w PGE IMME o godz. 19:00. Transmisja LIVE w nSport+. Bilety dostępne na stronie bilety.speedwayevents.pl. Więcej o turnieju na imme.speedwayekstraliga.pl.

Komentarze (1)
avatar
yes
8.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Legendarny zawodnik w przeszłości był związany z gdańskim zespołem, gdzie występował przez większą część swojej kariery (lata 1977-1987) - w jeszcze większej przeszłości był w gorzowskiej Stal Czytaj całość