Żużel. Sezon na busa rozpoczęty. Może i Motor rozmawiał z Doyle'em, ale inne kluby też stoją w kolejce

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jason Doyle.
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jason Doyle.

Sezon jeszcze trwa, ale kluby, jak co roku o tej porze, zaczynają podchody pod zawodników. Spekuluje się, że Motor Lublin rozmawia z Jasonem Doyle'em. Jednak na lidera Get Well może też skusić Sparta Wrocław.

Oficjalnie prezesi się do tego nie przyznają, ale wielu z nich już rozpoczęło transferowe łowy. Czas nagli. MRGARDEN GKM Grudziądz zatrzymał Artioma Łagutę, forBET Włókniarz Częstochowa Leona Madsena. Każdy kolejny dzień zwłoki dla klubów potrzebujących wzmocnień, czy nawet jakiejś kosmetyki w składzie, może być dramatyczny w skutkach. Wystarczy wspomnieć, że Get Well Toruń rok temu miał bodaj czterech dobrych Polaków na liście życzeń, ale każdy z nich zdecydował się na pozostanie u dotychczasowego pracodawcy i w Toruniu musieli wziąć Norberta Kościucha, który sam się zgłosił.

Tegoroczny sezon transferowy rozpoczęły GKM i Włókniarz, ale sezon na busa otworzyli Speed Car Motor Lublin i Jason Doyle. Sezon na busa, dlatego że część kibiców pokpiwa z tego typu spekulacji, dowodząc, że bus jakiegoś zawodnika pojawił się w żużlowym mieście, a żądni sensacji dziennikarze dorabiają do tego ideologię. Busa Doyle nikt w Lublinie nie widział, ale w środowisku prezesów aż huczy od plotek na temat bardzo dużego zainteresowania tegorocznego beniaminka liderem Get Well.

Czytaj także: Cugowski uważa, że Motor musi wyrzucić Lamberta i wziąć Doyle'a

Niewykluczone, że Motor, o ile doniesienia potraktować poważnie, ustawił się pierwszy w kolejce do Jasona. Nie znaczy to jednak, że lublinianie wygrają wyścig po zawodnika. Zwłaszcza jeśli do gry wkroczą kluby mające dłuższy staż w PGE Ekstralidze i dające gwarancję jazdy w 18 spotkaniach. Takim może być Betard Sparta Wrocław.

ZOBACZ WIDEO: Kibice grożą właścicielowi klubu. Szantażują go

W Sparcie wspomina się o Doyle'u, jako jednej z opcji na wypadek odejścia Maksyma Drabika do Włókniarza. Drabik kończy wiek juniora. Sparta chce go zatrzymać, ale Włókniarz, który jest nastawiony na jakiś spektakularny ruch na transferowej giełdzie, już zbiera sponsorów, którzy do spółki z częstochowskim klubem mogą zaoferować Maksymowi kontrakt życia.

Czytaj także: Zawodnik Włókniarza w obronie LGBT. Trener Cieślak go rozumie

Gdyby Sparta straciła Drabika, to wówczas trzeba będzie jakoś uzupełnić seniorski zestaw. Tai Woffinden, Maciej Janowski, Max Fricke, Jakub Jamróg i Gleb Czugunow to mają być pewniacy do pozostania. Czugunow może jeździć na rezerwie, więc przydałby się jeszcze jeden mocny zawodnik. Doyle pasowałby idealnie. Swoje lata co prawda ma, w filozofię prezesa Andrzej Rusko się nie wpisuje, ale przecież rok temu Sparta kusiła Artioma Łagutę, który młodzieniaszkiem też już nie jest.

Źródło artykułu: