Dorobek medalowy Polski w Drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów imponuje i warto się nim chwalić. Od 2005 roku tylko trzykrotnie nie udało się Biało-Czerwonym zdobyć głównej nagrody (2010-2011, 2013). W żadnym innym turnieju rangi międzynarodowej nikt nie dominuje tak jak polscy młodzieżowcy w swojej. W piątek w Manchesterze mają szansę na szósty tytuł z rzędu i dwunasty w ogóle.
CZYTAJ WIĘCEJ: Grand Prix Szwecji: Emil Sajfutdinow odgonił demony
Na Wyspach zakończy się pewna era. Po raz ostatni w młodzieżowych barwach w drużynie zaprezentują się Maksym Drabik i Bartosz Smektała. Najbardziej utytułowani z szansą na czwarte drużynowe złoto, najlepsi na świecie do lat 21 w ostatnich dwóch sezonach, najpewniejsi, choć w czerwcu w półfinale w łotewskim Daugavpils najwięcej punktów (komplet) zdobył dla naszej kadry Dominik Kubera.
Przejście Drabika i Smektały w "żużlową dorosłość" z pewnością budzi spore obawy co do przyszłości juniorskiej kadry, ale jeśli spojrzeć na potencjalnych następców, głodnych sukcesów i zdających sobie sprawę, jaką dumą jest jazda w biało-czerwonym kevlarze, Polska nie musi znacząco stracić na sile, przynajmniej w kolejnym lub dwóch latach. W ich miejsce Drabika i Smektały powinni wskoczyć Kubera i Wiktor Lampart, a dołączyć inni.
ZOBACZ WIDEO: PGE IMME. Ryszard Czarnecki: Bardzo bym chciał by wygrał Polak
W Manchesterze najgroźniejsi powinni być - jak niemal zawsze - Duńczycy, od lat marzący o tym, by zdetronizować polską husarię. Frederik Jakobsen musiałby jednak otrzymać od kolegów bardzo duże wsparcie, a Polacy mieć słabszych więcej niż tylko parę biegów. Wydaje się, że tylko przy takim układzie dysponująca dość wyrównanym zestawem zawodników Dania mogłaby myśleć o odzyskaniu mistrzostwa po sześciu latach.
CZYTAJ WIĘCEJ: IMP. Znamy listę startową niedzielnego finału w Lesznie
Teoretycznie najsłabiej prezentują się składy Brytyjczyków i Australijczyków. Tym, czym pierwsi górują nad drugimi to dwóch wybijających się zawodników, a nie jeden. Robert Lambert i Daniel Bewley, to w końcu odpowiednio: mistrz i wicemistrz Wielkiej Brytanii, ale... w kategorii seniorów. Kangury mają Jaimona Lidseya, czyli zawodnika Belle Vue Aces (tak jak Bewley), klubu rezydującego oddany do użytku w 2016 roku stadion w Manchesterze.
Początek ścigania w piątek o godzinie 20 czasu polskiego. Relacja na WP SportoweFakty.
Lista startowa:
Dania (kaski czerwone)
1. Frederik Jakobsen
2. Patrick Hansen
3. Mads Hansen
4. Jonas Jeppesen
5. Tim Soerensen
Menadżer: Henrik Moeller
Wielka Brytania (kaski niebieskie)
1. Robert Lambert
2. Daniel Bewley
3. Drew Kemp
4. Kyle Bickley
5. Leon Flint
Menadżer: Neil Vatcher
Polska (kaski białe)
1. Maksym Drabik
2. Dominik Kubera
3. Wiktor Lampart
4. Bartosz Smektała
5. Michał Gruchalski
Menadżer: Rafał Dobrucki
Australia (kaski żółte)
1. Jaimon Lidsey
2. Jordan Stewart
3. Matthew Gilmore
4. Kye Thomson
5. Zach Cook
Menadżer: Mark Lemon
Początek zawodów: godz. 20:00
Sędzia: Giuseppe Grandi (Włochy)