Malowniczo położony tor w Dąbczu koło Leszna, przypomina śmietnik. Zniszczone bandy, pełno śmieci i zarośnięty tor - tak w skrócie można opisać to, co można zastać w lasku. Tor wybudowali mieszkańcy Dąbcza i obecny starosta leszczyński Krzysztof Benedykt Piwoński, którzy wszystko robili społecznie. Niestety czas zrobił swoje i stadion nie przypomina w niczym malowniczego obiektu, nad którym zachwycali się kibice chociażby podczas turnieju indywidualnego rozegranego w 2006 roku. Kameralne obiekty mają swój urok. Dodatkowo znakomite położenie stadionu w Dąbczu powoduje, że dopuszczenie do zniszczenia tego obiektu byłoby niewątpliwie błędną decyzją. Pozostaje wierzyć, że już wkrótce osoby odpowiedzialne za stan obiektu podejmą właściwe działania.
Adam Skórnicki na torze w Dąbczu
Badna wymaga natychmiastowego remontu
Malownicze położenie stadionu w Dąbczu
Autor zdjęć: Daniel Przybył.