Żużel. Falubaz przegrał, ale załamki nie ma. "Nawet bez Pedersena stoczyliśmy fajną walkę"
- Szkoda, że przegraliśmy, ale i tak możemy być zadowoleni - mówi Norbert Krakowiak po meczu Get Well Toruń - Stelmet Falubaz Zielona Góra (46:44).
- Dobrze, że ten mecz nie miał większego znaczenia dla układu tabeli. Szkoda jednak, że przegraliśmy - mówi Norbert Krakowiak przed kamerą FalubazTV, dając do zrozumienia, że mimo niespodziewanej porażki w Stelmet Falubazie Zielona Góra nie ma żadnej załamki.
- Szkoda pierwszego wyścigu, gdzie pechowo upadł Nicki. Nie mógł nam pomóc, ale myślę, że i tak możemy być zadowoleni, bo nawet bez Pedersena stoczyliśmy fajną walkę - stwierdza młodzieżowiec.
ZOBACZ WIDEO Jamróg czeka na decyzję Sparty. Drabika się nie boiPrzy jego nazwisku pojawiły się cztery punkty z bonusem w czterech wyścigach. Wygrał bieg młodzieżowy, później jeszcze raz pokonał Maksymiliana Bogdanowicza, w międzyczasie dojechał do mety ze "śliwką".
- Po pierwszym wyścigu dokonałem kosmetycznych zmian, przez co kompletnie zgubiłem moment startowy. Na trzeci wyścig próbowaliśmy coś poprawić, ale startu znowu nie było. Tor trochę się zmieniał, była duża różnica między startem a trasą. Trudno było dopasować motocykl - wyjaśnia.
Zobacz też:
Żużel. Celowy upadek Protasiewicza? Nic z tych rzeczy. "To groziło minimum kalectwem"
Żużel. Nicki Pedersen wrócił do Danii. Koniec sezonu dla zawodnika Stelmet Falubazu
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>