Sytuacja wydarzyła się w 14. wyścigu. Konkretnie: na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia, gdy Mateusz Błażykowski atakował przy krawężniku Oskara Roweckiego. Zrobił to jednak na tyle nieumiejętnie, że spowodował kraksę.
Na torze wylądowali Błażykowski i Rowecki, a ta na wszystko nadjechał jeszcze Kacper Grzelak. Ten zdołał wyminąć Błażykowskiego (delikatnie dotknął jedynie jego maszyny), mniej szczęścia miał natomiast Rowecki.
Grzelak nie miał już szans, by nie wjechać w rywala. Na nagraniu FalubazTV widać, że Rowecki obraca głowę do tyłu, na to nadjeżdża Grzelak, który swoim motocyklem ładuje się prosto w plecy żużlowca Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Zobaczcie tę sytuację:
Na szczęście skończyło się na strachu. Cała trójka wstała z toru o własnych siłach. Z wyścigu został wykluczony Błażykowski, w powtórce z torem ponownie zapoznał się natomiast Grzelak.
Zobacz też:
Żużel. Celowy upadek Protasiewicza? Nic z tych rzeczy. "To groziło minimum kalectwem"
Żużel. Nicki Pedersen wrócił do Danii. Koniec sezonu dla zawodnika Stelmet Falubazu
ZOBACZ WIDEO Zawodnicy po licencji nie potrafią jeździć. Rafał Dobrucki wyjaśnia
PS To chyba za trudne ale zaryzykuję, jest takie powiedzenie: gd Czytaj całość