Żużel. Odliczanie do finału PGE Ekstraligi: jadą w piątek z powodu maratonu. Ruszyła sprzedaż biletów

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: trybuny Stadionu Olimpijskiego
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: trybuny Stadionu Olimpijskiego

Już w piątek rozegrany zostanie pierwszy mecz finałowy PGE Ekstraligi. Betard Sparta Wrocław zmierzy się na własnym torze z Fogo Unią Leszno. Termin meczu jest nietypowy, bo w niedzielę na ulicach miasta rządzić będą biegacze.

[b]

Dlaczego w piątek?[/b] Co roku, w połowie września we Wrocławiu odbywa się bieg maratoński. Ma on swój start i metę na Stadionie Olimpijskim, co wyklucza rozgrywanie meczu żużlowego w tym dniu. Już w poprzednich latach bieg nieco utrudniał życie działaczom Betard Sparty Wrocław, bo trzeba było zamieniać gospodarzy meczów półfinałowych PGE Ekstraligi.

Tym razem, aby leszczynianie nie stracili przewagi wynikającej z rozgrywania rewanżu u siebie, wybrano termin piątkowy. Zawody wystartują o godz. 20, więc kibice powinni zdążyć wrócić z pracy i tym samym nie będą mieć problemu z obejrzeniem spektaklu na Olimpijskim. Przedarcie się przez miasto w godzinach szczytu będzie jednak wyzwaniem.

Czytaj także: Falubaz powinien spojrzeć na siebie zamiast narzekać

Rozgrywanie meczu już w piątek nieco zmienia jednak plany treningowe. - Musimy się dostosować. Wiemy wcześniej, jaka jest data finału, nie jest to dla nas zaskoczenie i możemy spokojnie zaplanować jazdy - powiedział nam Dariusz Śledź, menedżer Betard Sparty.

ZOBACZ WIDEO Pedersen nie ma prawa żądać zwrotu kasy od mechanika

Bilety w sprzedaży. W poniedziałek o godz. 14 ruszyła przedsprzedaż biletów na mecz finałowy, ale możliwość nabycia wejściówki mieli jedynie posiadacze karnetów. Natomiast we wtorek o godz. 14 rozpocznie się otwarta przedsprzedaż dla pozostałych fanów.

Klub z Wrocławia zakłada, że zainteresowanie finałem będzie ogromne i piątkowy mecz obejrzy komplet publiczności. Oznacza to jedno - nie każdy chętny zakupi wejściówkę, a niektórzy będą chcieli na tym zarobić, oferując bilety na aukcjach internetowych. Dlatego warto pamiętać, że kupno wejściówki w punkcie nieautoryzowanym może skutkować niewejściem na stadion. Każdy z biletów jest bowiem spersonalizowany, a dane jego posiadacza sprawdzane przy przechodzeniu przez bramki.

Czytaj także: Gdzie w trakcie meczu znikł Jepsen Jensen?

Akredytacje. W poniedziałkowy poranek wystartował też proces akredytacyjny na mecz finałowy. Dziennikarze i fotoreporterzy wnioski mogą składać do 11 września (godz. 10.00) poprzez system Accredito.

Źródło artykułu: