Żużel. Premiership. Co za powrót Pirates! Poole bliżej finału ligi

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jack Holder i Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jack Holder i Brady Kurtz

Drużyna Poole Pirates wróciła z dalekiej podróży, odwróciła losy półfinałowego meczu z Ipswich Witches i wykonała krok w kierunku finału Premiership. Piraci na otwarcie play-off wygrali 50:40.

Jeszcze po 10. biegu Poole Pirates przegrywali na swoim terenie 25:35. Wówczas stało się coś, co trudno racjonalnie wytłumaczyć. Ipswich Witches stanęli w miejscu, zawodnicy gości wręcz zapomnieli jak się jeździ, czego efektem była niesamowita seria Piratów.

Miejscowi w każdym z pięciu ostatnich wyścigów triumfowali 5:1, w niesamowitych okolicznościach odwracając losy pierwszego meczu półfinałowego Premiership. Po wielkim powrocie wygrali 50:40.

Poole Pirates do triumfu w pierwszej odsłonie półfinałowego dwumeczu w angielskiej ekstraklasie poprowadzili Brady Kurtz, Jack Holder i Tomas H. Jonasson, którzy uwzględniając bonusy wykręcili "dwucyfrówki". W ekipie gości długo niepokonany był Jake Allen, ale i on w ostatniej fazie zawodów wyraźnie spuścił z tonu.

Rewanż w sobotę.

Punktacja (za Speedway Updates):

Poole Pirates - 50 pkt
9. Brady Kurtz - 11+1 (3,3,0,3,2*)
10. Nicolas Covatti - 5 (w,1,2,2)
11. Nicolai Klindt - 7+1 (0,2,3,2*)
12. Josh Grajczonek - 7+2 (1,1*,2*,3)
13. Jack Holder - 10+1 (1,1,3,2*,3)
14. Tomas H. Jonasson - 9+2 (2,0,2*,3,2*)
15. Ricky Wells - 1+1 (1*,0,0,-)

Ipswich Witches - 40 pkt
1. Niels Kristian Iversen - 7 (2,3,1,1,0)
2. Cameron Heeps - 2+1 (1*,0,1,-)
3. Chris Harris - 8+2 (2*,2*,3,w,1)
4. Richard Lawson - 7 (3,3,1,0)
5. Daniel King - 5+1 (2*,2,1,0)
6. James Sarjeant - 0 (0,0,0,-)
7. Jake Allen - 11 (3,3,3,0,1,1)

Bieg po biegu:
1. Kurtz, Iversen, Heeps, Covatti (w/u) - 3:3 - (3:3)
2. Allen, Jonasson, Wells, Sarjeant - 3:3 - (6:6)
3. Lawson, Harris, Grajczonek, Klindt - 1:5 - (7:11)
4. Allen, King, Holder, Wells - 1:5 - (8:16)
5. Iversen, Klindt, Grajczonek, Heeps - 3:3 - (11:19)
6. Kurtz, King, Covatti, Sarjeant - 4:2 - (15:21)
7. Lawson, Harris, Holder, Jonasson - 1:5 - (16:26)
8. Allen, Covatti, Heeps, Wells - 2:4 - (18:30)
9. Klindt, Grajczonek, King, Sarjeant - 5:1 - (23:31)
10. Harris, Covatti, Lawson, Kurtz - 2:4 - (25:35)
11. Holder, Jonasson, Iversen, Allen - 5:1 - (30:36)
12. Jonasson, Klindt, Allen, Harris (w/u) - 5:1 - (35:37)
13. Kurtz, Holder, Iversen, King - 5:1 - (40:38)
14. Grajczonek, Jonasson, Allen, Lawson - 5:1 - (45:39)
15. Holder, Kurtz, Harris, Iversen - 5:1 - (50:40)

Zobacz też:
Żużel. TAURON SEC. Mistrzostwa Europy dawniej i dziś. Polacy pokazali jak organizować wielkie imprezy
Żużel. Patryk Rolnicki odchodzi z MRGARDEN GKM-u. Grzanie ławy go nie interesuje

ZOBACZ WIDEO: Rusko ma rację. Transferowe gry sprzeczne z etyką

Komentarze (6)
avatar
AndrzejWyścigówka
27.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było na ten mecz wysłać naszych fachowców od torów aby nauczyli się jak przygotować tor po opadach deszczu i zrobić widowisko. Niech ta niby najlepsza liga świata uczy się, że nie trzeba Czytaj całość
avatar
smok
27.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tam gdzie jest Josh, tam dzieją się cuda. :-) 
Kim Un Yest
27.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Frajerstwo Ipswich przekroczylo wszelkie normy... zawodowcy a jechali jak pipy. Poole znowu wygra ta lige. 
avatar
Corlleon
27.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
holder i kurtz wykręcili dwócyfrówki i bez bonusów panie redaktorek . 
avatar
UNIA LESZNO kks
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
CO ZA MECZ! OGLADALEM SZOK! NAJPIERW DESZCZ ZMIENIL TOR I IPSWICH NISZCZYLO SENSACYJNIE MISTRZOW, A POTEM ONI ODWROCILI WSZYSTKO I WYSZLI Z 10! Ipswich musi pamietac, ze 10 punktow to bardzo d Czytaj całość