Żużel. Discovery kontra BSI. Amerykańska spółka chce odbić Grand Prix z rąk Anglików

Discovery, korporacja której programy są oglądane w ponad 180 krajach świata i posiada 100 stacji telewizyjnych, stanęło do przetargu o prawa do żużlowej Grand Prix. Amerykanie mają apetyt, żeby od sezonu 2022 robić cykl do spółki z One Sport.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Fredrik Lindgren, Bartosz Zmarzlik WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren, Bartosz Zmarzlik
Najpóźniej w grudniu dowiemy się, kto będzie promotorem cyklu Grand Prix po 2021 roku. Przetarg już ruszył. Zgłosiły się do niego dotychczasowy posiadacz praw, firma BSI oraz amerykański nadawca Discovery.

Jeśli kierują nami patriotyczne pobudki, to powinniśmy trzymać kciuki za Amerykanów. Spółka z siedzibą w Silver Spring w stanie Maryland chce robić cykl do spółki z toruńską firmą One Sport. Polacy mieliby być wynajęci do kwestii związanych z organizacją kolejnych turniejów. Także tych na torach jednodniowych. W końcu panowie z One Sport pokazali, że potrafią takowy zbudować (patrz dwie rundy TAURON SEC na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Muszą jeszcze tylko popracować nad tym, by widowiska na tych torach były ciekawe.

Czytaj także: Piotr Pawlicki wysłał L-4. Straci kolejne eliminacje do Grand Prix?

W kilku niezależnych źródłach potwierdziliśmy, że jeśli Discovery wygra z BSI, to wtedy transmisje telewizyjne z Grand Prix przeniosą się z Canal Plus do Eurosport. W kwestii pozostałych zmian trzeba poczekać. Widzimy natomiast, że BSI obawia się amerykańskiej konkurencji. Właśnie stąd zapowiedzi zmian w cyklu, o których pisaliśmy TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Hampel jak Stoch. Baron mówi, że się nie skończył


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy chciałbyś, żeby Discovery do spółki z One Sport zostało promotorem cyklu GP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×