Żużel. Piotr Pawlicki wysłał L-4. W Złotym Kasku nie pojedzie. Straci kolejne eliminacje Grand Prix?

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Finał IMP 2019. Piotr Pawlicki, Janusz Kołodziej.
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Finał IMP 2019. Piotr Pawlicki, Janusz Kołodziej.

11 października w Gdańsku ma się odbyć przełożony finał Złotego Kasku, który ma być równocześnie przepustką do przyszłorocznych eliminacji do GP i SEC. Niestety nie pojedzie w nich Piotr Pawlicki, który przesłał do związku zwolnienie lekarskie.

Zmiana na liście startowej Złotego Kasku. L-4 wysłał Piotr Pawlicki, który przez to może stracić kolejne eliminacje Grand Prix. W tym roku nie pojechał za karę. Nie został wpisany na listę eliminacji, bo miano mu za złe to, że był prowodyrem buntu zawodników na finale Złotego Kasku w Pile. Impreza została ostatecznie odwołana, ostatecznie ma się odbyć 11 października w Gdańsku. Pawlicki w niej nie pojedzie.

Absencja oznacza, że zawodnik zdecydowanie zmniejszy swoje szanse na start w przyszłorocznych eliminacjach do GP. GKSŻ  zdecydowała bowiem, że z tegorocznego finału ZK wybierze czterech zawodników do eliminacji mistrzostw świata i trzech do eliminacji mistrzostw Europy.

Czytaj także: BSI planuje rewolucję. Nowy system punktacji i nie tylko

Oczywiście Pawlicki może jeszcze wystartować w przyszłorocznym Złotym Kasku, ale wówczas będzie mu trudniej, bo z tych zawodów tylko dwóch najlepszych żużlowców ma być nominowanych do eliminacji GP, trzech kolejnych do TAURON SEC. GKSŻ nie będzie miała do dyspozycji żadnej dzikiej karty, a jednak znalezienie się w dwójce, przy bardzo mocnej obsadzie, jaka jest w ZK, będzie niezwykle trudne.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn Bez Hamulców: Ścisk na gorącym krześle u Ostafińskiego!

W PZM bardzo się dziwią temu, że Piotr wysłał zwolnienie. Przypominają, że przecież przy okazji odwołanego finału w Pile przekonywał przed kamerami, jak bardzo zależy mu na starcie w eliminacjach. Do Gdańska jednak nie pojedzie.

Czytaj także: Przy nowej punktacji Zmarzlik nie byłby mistrzem świata

Wyjaśnijmy, że Pawlickiego nie było już na poniedziałkowej Gali PGE Ekstraligi, choć udział w niej jest obowiązkowy. Od menedżera Piotra Barona dowiedzieliśmy się, ze L-4 ma związek z tym że zawodnik czeka na operację kontuzjowanej przed rokiem nogi. Ma wyjmować śruby. Być może potrzebny będzie też jakiś drobny zabieg. Zatem siła wyższa. Szkoda, bo mówimy o żużlowcu, który ma potencjał na Grand Prix i dobrze byłoby, gdyby do cyklu szybko wrócił.

Lista startowa Złotego Kasku:
1. Krystian Pieszczek (Zdunek wybrzeże Gdańsk)
2. Sebastian Niedźwiedź (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
3. Jakub Jamróg (Betard Sparta Wrocław)
4. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław)
5. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
6. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
7. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
8. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno)
9. Krzysztof Kasprzak (truly.work Stal Gorzów)
10. Paweł Przedpełski (forBET Włókniarz Częstochowa)
11. Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz)
12. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
13. Szymon Woźniak (truly.work Stal Gorzów)
14. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa)
15. Kacper Woryna (PGG ROW Rybnik)
16. Norbert Kościuch (Get Well Toruń)
R1. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno)
R2. Tobiasz Musielak (Orzeł Łódź)

Źródło artykułu: