Dublet dlatego, że we wrześniu drużyna prowadzona przez byłego już menadżera kadry Wielkiej Brytanii Aluna Rossitera, wygrała dwumecz finałowy w Premiership Supporters Cup, czyli krajowym pucharze. Jej rywalem było Belle Vue Aces. W Manchesterze Swindon przegrało 41:49, ale u siebie rozbiło Asy 56:34, sięgając po trofeum. Teraz droga do sukcesu wydaje się znacznie łatwiejsza, bo w pierwszym meczu też padł wynik 49:41, ale już na korzyść Rudzików. Wygrana we wtorek to milowy krok w stronę mistrzostwa Premiership.
CZYTAJ WIĘCEJ: 1998 należał do Ipswich. Dream Team z Rickardssonem i Gollobem
Tobiasz Musielak stoi więc przed ogromną szansą na drugi w karierze tytuł w najstarszej żużlowej lidze świata (od 1929 roku). Polak, Jason Doyle i Adam Ellis pamiętają poprzedni - wywalczony w 2017 roku. Teraz prowadzą Robins do kolejnej korony. Jeśli w czwartkowy wieczór gospodarze dopełnią formalności, będzie to dla nich piąte mistrzostwo w historii. - Nigdy wcześniej nie zdobyliśmy tytułu na własnym torze, zawsze robiliśmy to poza domem, więc byłoby to wyjątkowe - przyznał Rossiter cytowany przez klubową stronę.
ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow: Nie spełniłem swoich marzeń. Zazdroszczę tytułu Zmarzlikowi
Szampany chłodzą się na Abbey Stadium, miejscowi są wielkim faworytem. W tym roku nie przegrali u siebie meczu, a w pięciu ostatnich ich średnia wynosi prawie... 60 punktów. Wiele wskazuje na to, że w Ipswich, gdzie na tytuł czekają od 1998 roku, będą musieli obejść się smakiem. WP SportoweFakty zapraszają na rewanż i relację tekstową LIVE od 20:30.
Składy:
Swindon Robins - Ipswich Witches, rewanż finału Premiership
Swindon Robins:
Jason Doyle, Adam Ellis, Tobiasz Musielak, Rasmus Jensen, Troy Batchelor, Ellis Perks, Claus Vissing
Ipswich Witches:
Niels Kristian Iversen, Daniel King, Richard Lawson, Chris Harris, Cameron Heeps, Jake Allen, James Sarjeant
Pierwszy mecz:
49:41 dla Swindon.