Żużel. Tadeusz Zdunek dorzuci więcej pieniędzy do kontraktów. "Nie interesuje mnie 5-6 miejsce"

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek

Zdunek Wybrzeże Gdańsk w przyszłym sezonie ma dysponować większymi środkami ze strony sponsora tytularnego. Tadeusz Zdunek liczy na to, że będzie mógł uchylić rąbka tajemnicy odnośnie składu na spotkaniu ze sponsorami.

Wiadomo już, że w przyszłym sezonie Zdunek Wybrzeże Gdańsk będą reprezentować Krystian Pieszczek, Kacper Gomólski i Mikkel Bech. Obecnie gdańszczanie intensywnie pracują nad zamknięciem składu. - Zwykle prezentowaliśmy skład na spotkaniu ze sponsorami i takie mamy zaplanowane na 7 listopada. Myślę, że uchylimy wówczas rąbka tajemnicy, chociaż wiele tu zależy od różnych kwestii. Podobnie jak inne kluby, prowadzimy rozmowy i jesteśmy w grze. Tym razem nie jest wykluczone, że niektóre nazwiska poznamy pod koniec okresu transferowego. Apeluję tu jednak o spokój - powiedział Tadeusz Zdunek.

Znamy kalendarz cyklu Grand Prix w 2020 roku. Zobacz więcej!

Aby mieć lepszy skład, potrzebne są też wielkie środki. Czy Tadeusz Zdunek jako prezes i właściciel firmy będącej sponsorem tytularnym zamierza sięgnąć głębiej do kiszeni? - Rozmawialiśmy już o tym w klubie, że nie interesuje mnie 5-6 miejsce. Znajdą się odpowiednie środki, żeby być w play-off ach. Złożyłem deklarację osobom odpowiedzialnym za prowadzenie rozmów transferowych, że ze swojej strony przeznaczam do dyspozycji większe środki - zdeklarował.
 
- Mamy do przekazania sponsorom różne kwestie i na pewno poczują się oni wyróżnieni na zaplanowanym przez nas spotkaniu. Teraz mogę tylko powiedzieć tyle, że trzon zespołu pozostanie niezmieniony. Pracujemy nad wymianą najsłabszych ogniw na lepszych zawodników, tak by drużyna była mocniejsza niż w sezonie 2019. Nie chcemy rewolucji kadrowej jak przed rokiem, gdy Oskar Fajfer chciał wrócić do macierzystego klubu, a Anders Thomsen i Mikkel Michelsen dostali oferty z PGE Ekstraligi. Teraz sytuacja wygląda diametralnie inaczej - dodał Zdunek.

ZOBACZ WIDEO Różnica zdań w kwestii obcokrajowca pod numerem młodzieżowym. Chcemy ratować inne kraje, za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku?

Zamieszanie wokół transferu Birkemose. Zobacz więcej!

Układ sił i sposób budowania składu zmieniają reformy, jakie zaszły w polskim żużlu. Teraz trzeba będzie zakontraktować zawodnika, który będzie miał jeździć z numerem 8 lub 16. - W tej sytuacji kwestia trzeciego Polaka jest mniej istotna, chociaż nie wykluczam że będziemy mieli trzech zawodników krajowych. Zmiany powodują większe szanse taktyczne. Pożegnaliśmy się też z trzema juniorami i obecnie dogrywamy sprawę z nowymi zawodnikami na pozycję młodzieżowców. Kibice muszą się jednak uzbroić w cierpliwość - stwierdził prezes Zdunek Wybrzeża.

Komentarze (14)
avatar
RECON_1
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby rósł konkurent do awansu dla Torunia? 
avatar
Godfather-Darth Vader
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co roku ta sama śpiewka i ten sam wynik. 
avatar
sympatyk żu-żla
5.11.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
P,Tadeuszu jak pan sam dobrze wie pośpiech nieprzemyślane decyzje później kłopoty,Już wyciągał pan klub zdoła finansowego,Dobrze pan wie czym to pachnie,Pomału a do skutku powodzenia w budowani Czytaj całość
avatar
głos z grobu
5.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Zaorać te gdańskie dno!Inaczej tego toru nie można nazwać,chyba ze antyżuzel! 
avatar
krynston
5.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I byłoby fajnie gdyby nie Kieldemand...