Żużel. Ostrovia właśnie zrobiła interes życia? Pojadą na silnikach znanego tunera. To zasługa braci Garcarków

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński w objęciach kolegów
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński w objęciach kolegów

Arged Malesa TŻ Ostrovia w sezonie 2020 będzie w dużej mierze bazować na silnikach Antona Nischlera. Klub spotkał się ze znanym tunerem i dobił targu. Do współpracy udało się doprowadzić za sprawą braci Jana i Andrzeja Garcarków.

Anton Nischler pojawił się we wtorek w Ostrowie Wielkopolskim. Spotkał się z działaczami Arged Malesa TŻ Ostrovii, którzy zaproponowali mu ścisłą współpracę w trakcie najbliższych rozgrywek. Dlaczego wybór padł właśnie na tego tunera? Wyjaśnienie jest bardzo proste. Od lat w stajni Nischlera znajduje się Tomasz Gapiński, który w minionym sezonie był numerem jeden w ostrowskim klubie. Jego silniki spisywały się znakomicie, więc ostrowianie pomyśleli, że warto byłoby nawiązać z nim bliższe relacje.

Do spotkania z Nischlerem i zawiązania współpracy nie doszłoby bez braci Jana i Andrzeja Garcarków, którzy uruchomili swoje kontakty. Dodajmy, że w sezonie 2020 będą oni mocno wspierać trzech zawodników ostrowskiego klubu. W ich teamie znajdą się Tomasz Gapiński, Rafał Okoniewski i Grzegorz Walasek. - Jestem bardzo szczęśliwy, że doszliśmy do porozumienia z Antonem Nischlerem - mówi nam prezes Radosław Strzelczyk. - Nie byłoby na to szans, gdyby nie wsparcie braci Garcarków. Z tego miejsca chciałbym im bardzo podziękować. Jestem przekonany, że to będzie wartość dodana - dodaje szef Arged Malesa TŻ Ostrovii.

Zobacz także: Falubaz może mieć kwasy w zespole. Lambert na dokładkę do Lindbaecka

Kto w sezonie 2020 będzie jeździć na silnikach Antona Nischlera? Na pewno Tomasz Gapiński i Rafał Okoniewski. Ten drugi miał ostatnio spore problemy sprzętowe i do pomysłu ostrowskich działaczy podchodzi z dużym entuzjazmem. Ostovia zamówi u Nischlera także jednostki dla juniorów. Poza tym, jeśli któryś z pozostałych zawodników w trakcie rozgrywek będzie mieć problemy i postanowi poszukać innych rozwiązań, to droga do Nischlera będzie zdecydowanie łatwiejsza.

Wiemy również, że znany tuner w sezonie 2020 będzie regularnie pojawiać się w Ostrowie i czuwać nad sprzętem zawodników. Na pewno ostrowianie będą mogli liczyć z jego strony na bardzo poważne podejście do tematu.
Zobacz także: Oficjalnie: ligowy żużel wraca do Rzeszowa! RzTŻ wystartuje w sezonie 2020!

ZOBACZ WIDEO Kibice na PGE Narodowym. Tak wygląda największe żużlowe wydarzenie na świecie

 

Komentarze (22)
avatar
Songo ze Wsi i jego BYKI
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to znamy juz pierwsza trojke nice ligi 2020r. Pozycje losowe: Ostrow, Łódź I trolun. GAPA, WALASEK I OKOŃ to trio naprawde mocnych dziadków. Do tego klindt , niech jeszcze wymienia Czytaj całość
avatar
heineken
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Waż waćpan słowa gdyż OSTROWIA była w żeś,łyk.roku skazane na walkę o utrzymanie a tu .....finał ligi więc.pohamuj swój niewypażony jęzor 
avatar
ROT
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tuner po zbóju haha 
avatar
maćko1
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To bardzo dobra wiadomosc dla klubu a najbardziej dla tych najmlodszych jeźdźców . Widac ze Ostrow bardzo sie rozwija pod wzgledem organizacyjnym oraz dba o swoich zawodnikow wielkie brawa oraz Czytaj całość
Lukaz
6.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Pierwsza liga to i tuner co najwyżej z tego samego poziomu