W końcówce sezonu Nicolai Klindt pokazał się z dobrej strony m.in. w finale Nice 1.LŻ, przez co pojawiły się plotki, że może go skusić jeden z ekstraligowych klubów. Duńczyk już wcześniej dał jednak słowo działaczom TŻ Ostrovii i postanowił go dotrzymać.
Tym samym sezon 2020 będzie trzecim z rzędu, w którym Klindta będziemy oglądać w klubie z Wielkopolski. - Cieszymy się bardzo, że Nicolai zostaje z nami. Przychodził do nas po ciężkiej kontuzji odbudować się w drugiej lidze. Widać, że ostrowski klimat mu sprzyja bo odjechał u nas dwa bardzo dobre sezony. Liczymy, że w kolejnym zanotuje kolejny progres i będzie solidnym punktem naszej drużyny - przekazał za pośrednictwem strony klubowej Radosław Strzelczyk, prezes TŻ Ostrovii.
Czytaj także: Zmarzlik urządził sobie nowy kącik w domu
Klindt w minionym sezonie uzyskał średnią biegową na poziomie 1,939. TŻ Ostrovia była zaś rewelacją rozgrywek i zajęła drugie miejsce w Nice 1.LŻ.
W środę ostrowski klub planuje zorganizować konferencję prasową, na której poznamy nazwiska kolejnych zawodników z kadry na sezon 2020.
Czytaj także: Czas, aby 2. LŻ była tylko dla Polaków
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Ewa Trzebińska mogła pracować w Ameryce. Dziś zdobywa dla Polski medale