Do tej pory PGG ROW Rybnik nie ogłosił żadnego transferu, co niepokoi kibiców na Górnym Śląsku, bo beniaminka PGE Ekstraligi czeka nie lada wyzwanie w sezonie 2020. Zwłaszcza, że większość najlepszych żużlowców zdecydowała się na pozostanie w dotychczasowych ośrodkach.
Kibice Rekinów muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość. PGG ROW zapowiedział, że 14 listopada o godz. 17 w miejskiej bibliotece rozpocznie się spotkanie z zarządem. Wiele wskazuje na to, że właśnie wtedy Krzysztof Mrozek przedstawi fanom nazwiska nowych żużlowców. Jest to bowiem ostatni dzień okienka transferowego.
Czytaj także: Kacper Woryna znów bawi się z kibicami
Do tej pory z PGG ROW-u odeszli Daniel Bewley, Linus Sundstroem, Robert Chmiel oraz Zbigniew Suchecki. Ekipę opuścił też trener Piotr Żyto, którego następcą został Piotr Świderski.
Z rybnickim klubem w ostatnich tygodniach łączeni są m.in. Greg Hancock i Andrzej Lebiediew. Czy te spekulacje się potwierdzą? Dowiemy się za kilka dni.
Czytaj także: Transfery. Duńczycy jednak potrafią być lojalni
ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm