Żużel. Transfery. Bus Roberta Lamberta widziany w Rybniku. Żużlowcy pamiętają o 11 listopada

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Robert Lambert w rozmowie z Taiem Woffindenem.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Robert Lambert w rozmowie z Taiem Woffindenem.

Długi weekend nie jest najlepszym momentem na ogłaszanie umów. W poniedziałek poznaliśmy przyszłość Fredrika Lindgrena i Jana Kvecha. W Rybniku niektórzy widzieli bus Roberta Lamberta. Polacy skupili się za to na celebrowaniu Dnia Niepodległości.

11 listopada nie zakłócił dalszego odsłaniania kart przez forBET Włókniarza Częstochowa. Jak widać, pod Jasną Górą pracują nawet podczas dni wolnych od pracy. W poniedziałek "Lwy" pochwaliły się kontraktem Fredrika Lindgrena. Szwed podpisał umowę aż na trzy lata.

Widać, że prezes Michał Świącik ma konkretny pomysł na swoją drużynę. Wcześniej trzyletnią umowę podpisał bowiem Leon Madsen. Jeśli jeszcze okaże się, że Jason Doyle też widzi się w kevlarze "Lwów" w dłuższej perspektywie, to forBET Włókniarz będzie dysponować trzema mocnymi filarami. Po sezonie będzie mógł jedynie wzmacniać drugą linię i stopniowo budować swoją pozycję w PGE Ekstralidze.

Czytaj także: PGG ROW Rybnik chce Vaclava Milika

Przyszłością czeskiego speedwaya jest też bez wątpienia Jan Kvech, który już wkrótce może pozbawić Vaclava Milika miana najlepszego żużlowca u naszych południowych sąsiadów. Talent Kvecha będzie się rozwijać pod czujnym okiem Stelmet Falubazu Zielona Góra, który podpisał z nim trzyletni kontrakt.

Kibiców w Rybniku rozpalił w poniedziałek Robert Lambert. Brytyjczyk zamieścił swoim insta stories filmy z podróży busem. Opublikował też zdjęcie rybnickiego stadionu, a to właśnie z PGG ROW-em ostatnio łączony był młody żużlowiec. Czyżby doszło do podpisania kontraktu? Dowiemy się 14 listopada.

Jeśli Lambert zostanie nowym "Rekinem", to będzie partnerem Kacpra Woryny. 23-letni rybniczanin w poniedziałek nie zapomniał o Dniu Niepodległości. Z tej okazji opublikował zdjęcie zrobione przy okazji meczu Polski z Resztą Świata. Woryna zapewnie nie miałby nic przeciwko, aby w roku 2020 jeszcze częściej występować w biało-czerwonym kevlarze.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kacper Woryna (@kworyn22)

Czytaj także: Jan Kvech w Stelmet Falubazie Zielona Góra

"101. rocznica odzyskania niepodległości" - napisał Bartosz Zmarzlik w poniedziałek, prezentując również zdjęcie z październikowego meczu Polski z Resztą Świata w Rybniku. W przyszłym sezonie mistrza świata na stadionie przy ul. Gliwickiej również zobaczymy. Przynajmniej raz - przy okazji meczu ligowego rybniczan z gorzowianami.

ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy

Źródło artykułu: