Żużel. Transfery. Bus Roberta Lamberta widziany w Rybniku. Żużlowcy pamiętają o 11 listopada
Długi weekend nie jest najlepszym momentem na ogłaszanie umów. W poniedziałek poznaliśmy przyszłość Fredrika Lindgrena i Jana Kvecha. W Rybniku niektórzy widzieli bus Roberta Lamberta. Polacy skupili się za to na celebrowaniu Dnia Niepodległości.
Widać, że prezes Michał Świącik ma konkretny pomysł na swoją drużynę. Wcześniej trzyletnią umowę podpisał bowiem Leon Madsen. Jeśli jeszcze okaże się, że Jason Doyle też widzi się w kevlarze "Lwów" w dłuższej perspektywie, to forBET Włókniarz będzie dysponować trzema mocnymi filarami. Po sezonie będzie mógł jedynie wzmacniać drugą linię i stopniowo budować swoją pozycję w PGE Ekstralidze.
Czytaj także: PGG ROW Rybnik chce Vaclava Milika
Przyszłością czeskiego speedwaya jest też bez wątpienia Jan Kvech, który już wkrótce może pozbawić Vaclava Milika miana najlepszego żużlowca u naszych południowych sąsiadów. Talent Kvecha będzie się rozwijać pod czujnym okiem Stelmet Falubazu Zielona Góra, który podpisał z nim trzyletni kontrakt.
Kibiców w Rybniku rozpalił w poniedziałek Robert Lambert. Brytyjczyk zamieścił swoim insta stories filmy z podróży busem. Opublikował też zdjęcie rybnickiego stadionu, a to właśnie z PGG ROW-em ostatnio łączony był młody żużlowiec. Czyżby doszło do podpisania kontraktu? Dowiemy się 14 listopada.
Czytaj także: Jan Kvech w Stelmet Falubazie Zielona Góra
"101. rocznica odzyskania niepodległości" - napisał Bartosz Zmarzlik w poniedziałek, prezentując również zdjęcie z październikowego meczu Polski z Resztą Świata w Rybniku. W przyszłym sezonie mistrza świata na stadionie przy ul. Gliwickiej również zobaczymy. Przynajmniej raz - przy okazji meczu ligowego rybniczan z gorzowianami.
ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>