Żużel. Truly.work Stal postawi jeszcze mocniej na Duńczyków. Mają już trzech, a szukają kolejnych
Truly.work Stal odwiedziła w listopadzie Erika Gundersena, bo chciała nawiązać z nim współpracę. Teraz wiadomo, że wizyta gorzowskiej delegacji w domu trzykrotnego mistrza świata była częścią większego planu.
Wyławianiem perełek dla truly.work Stali ma zajmować się Erik Gundersen, którego gorzowianie odwiedzili na początku listopada. Niektórzy twierdzili, że wizyta w domu mistrza świata była jedynie zabiegiem marketingowym. Teraz okazuje się, że od początku chodziło o jeden z elementów w większej układance. Stal chce ściągać do klubu utalentowanych Duńczyków, którzy będą rozwijać się najpierw w Poznaniu. Gorzowianie podpisali w tym tygodniu umowę partnerską z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań. To zakończyło realizację nakreślonego wcześniej planu.
Zobacz także: Żużlowi pracoholicy. Tylko jeden zawodnik jeździł ponad 100 razy. Zaskakujący triumfator wśród Polaków!
- Teraz mogę już powiedzieć, że Erik Gundersen ma odegrać bardzo ważną rolę. To on będzie wskazywać, kim warto się zaopiekować, a my będziemy natychmiast działać. Wcześniej mieliśmy możliwości finansowe, ale brakowało tego, co najważniejsze, czyli gwarancji jazdy. Współpraca z PSŻ-em otwiera nowe możliwości - podkreśla Grzyb.
Zainteresowanie kierunkiem duńskim nie oznacza jednak, że zawodnicy truly.wok Stali będą trafiać do Poznania hurtem. - Niektórzy wyciągnęli złe wnioski po podpisaniu umowy z PSŻ-em - tłumaczy Grzyb. - Jeszcze raz chcę podkreślić, że klub z Poznania będzie prowadzić własną politykę transferową. Słyszałem już pytania, kiedy PSŻ będzie w całości gorzowski. Nic takiego się nie wydarzy - podsumowuje prezes Stali.
Zobacz także: Prezes Wilków Krosno: Nasz projekt nie jest przewidziany do jazdy w 2 LŻ. Pięcioletni plan nie uległ zmianie (wywiad)
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>