Żużel. Taktyka eWinner Apatora. Dylemat Bajerskiego. To wcale nie jest drużyna, którą może poprowadzić sprzątaczka
Jacek Frątczak analizuje dla nas nową tabelę biegową pod kątem eWinner Apatora. Proponuje ustawienie Adriana Miedzińskiego z juniorem. Twierdzi, że mecze powinien rozpoczynać Tobiasz Musielak, który jest najlepszym startowcem w zespole.Analizę taktyczną eWinner Apator Toruń według nowej tabeli biegowej przygotował Jacek Frątczak.
***
Zobacz także: Ranking atrakcyjności torów w PGE Ekstralidze. Zwycięzca mógł być tylko jeden!
Utarło się, że mecze powinni otwierać zawodnicy, którzy są dobrymi startowcami. Torunianie mają w swoich szeregach jednostkę pod tym względem wybitną, która czasami za swój refleks była wręcz karana. Mowa oczywiście o Tobiaszu Musielaku. Żużlowcy o takiej charakterystyce zwykle dobrze czują się po równaniu toru, kiedy materiał jest naciągnięty do wewnętrznej. Niewielu to lubi i warto wykorzystać do maksimum kogoś takiego. Tobiasz idealnie pasuje pod numer 9 i tak bym go ustawił.
W roli jednego z zawodników prowadzących parę widzę także Wiktora Kułakowa. Dla niego numer 11. Rosjanin był w zeszłym roku najlepszym zawodnikiem pierwszej ligi. Poza tym to dobry startowiec, więc powinien wyjechać na tor jak najszybciej. Przy tym układzie na domowym torze stałoby się to już w pierwszym biegu, a jego partnerem byłby wspomniany Musielak. Dla mnie to idealnie otwarcie meczu.
ZOBACZ WIDEO Pol kontra Ostafiński! Robert Lewandowski czy Bartosz Zmarzlik? Kto powinien zostać sportowcem roku?
Kto z juniorem? Opcje są dwie. Jedna może wydać się zaskakująca, ale pomyślałbym poważnie o Adrianie Miedzińskim. Jeśli będzie w dobrej formie, to poszedłbym w tym kierunku. Gdyby było inaczej, to takie zadanie powinien otrzymać Chris Holder. To dla mnie w zasadzie jedyna "ruchoma" kwestia w tym zespole. Trzeba pamiętać, że Apator ma Igor Kopcia-Sobczyńskiego, który w pierwszej lidze powinien wyróżniać się na tle innych juniorów. Nie ma zatem potrzeby, by asekurować go tymi największymi armatami.
Zobacz także: Zawodnik od kuchni. Z fizjoterapeutą za pan brat. Dzięki odpowiedniej współpracy można zapobiec kontuzjom
Bracia Holderowie idealnie pasują do numerów 10 i 12. Ten pierwszy dla Jacka, a drugi dla Chrisa. Dlaczego tak? Mówimy o zawodnikach, którzy potrafią świetnie z każdym współpracować. Pola startowe nie robią im wielkiej różnicy, bo szybko się adaptują. To także warto wykorzystać.
Z juniorami wielkiej filozofii nie ma. Numer 15 dla tego teoretycznie lepszego, czyli Igora. Można zrobić od tej reguły wyjątek, kiedy do Torunia przyjedzie teoretycznie słabszy duet młodzieżowców. Wtedy korzystniejsze pole w biegu młodzieżowym mógłby otrzymać Kamil Kiełbasa, bo Igor na własnym torze nie powinien mieć problemów z niżej notowanymi rywalami. To już jednak temat, który musi umiejętnie ocenić trener. Jestem przekonany, że Tomasz Bajerski doskonale sobie z tym poradzi.
Co do wyjazdów, to uważam, że zespół powinien być ustawiony podobnie, a nawet tak samo, jak podczas meczów domowych. Jak już powiedziałem, jedyna zagadka to numery Chrisa Holdera i Adriana Miedzińskiego.
Skład eWinner Apatora Toruń oczami Jacka Frątczaka:
9. Tobiasz Musielak
10. Jack Holder
11. Wiktor Kułakow
12. Chris Holder
13. Adrian Miedziński
14. Kamil Kiełbasa
15. Igor Kopeć – Sobczyński
16. Matias Nielsen
-
dalavega Zgłoś komentarz
innym doradza!Kompromitacja sf z tym "ekspertem "! -
Mariusz Kwiatek Zgłoś komentarz
nie potrzebny jest teoretyk tylko szybko kapujacy cwaniak co po 2 biegach zajarzy o co chodzi. -
jack z Torunia Zgłoś komentarz
Jak będzie się okaże. Ekspert Frątczak niech się lepiej w toruńskich kwestiach nie wypowiada. Dzięki niemu musimy wrócić do Ekstraligi. Najgorszy strateg jaki może być. -
Snake w Nice Zgłoś komentarz
Takie tam wróżenie z fusów. :-) -
White Eagle Cars - Polskie TAXI Londyn Zgłoś komentarz
No proszę, szalik: Polonia - Apator :) -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
transferowego.Toruń jak na 1 L ma spory potencjał wejścia do ,,PO.,,Jak to będzie w,,PO, zobaczymy,do tego jest jeszcze daleko różnie losy mogą sprawiać figle. -
żużelman Zgłoś komentarz
Panie Frątczak,ustawiać to Pan może sobie nabiał w gaciach. -
Radosław Bojarski Zgłoś komentarz
przed sezonem 2019 też było dużo plusów, ale widocznie u Nas były te plusy ujemne -
AMON Zgłoś komentarz
nazwać ...... w sumie nie ma w języku osób cywilizowanych słów które wystarczająco obelżywie mogą nazwać takie działanie więc panie Ostafiński pora na dymisję - dziennikarski BUSZMENIE ! -
Leszczyński fan Zgłoś komentarz
mistrzostwo świata , bo mało kto by to osiągnął -
Time vel Netto Zgłoś komentarz
Panie Frątczak...............wszystkie przekleństwa tego świata nie są wstanie , oddać poziomu pańskiego tupetu ! Zostaw pan żużel w spokoju , zwłaszcza ten toruński ! -
KACPER.UL. Zgłoś komentarz
piłki tylko jak Hetman Oborniki ekipa która dobija rywala w doliczonym czasie gry,i kiedy impreza potem w remizie trwa przez tydzień z wyrywaniem parkietu z deskami od płotów włącznie,a nie,że widziano Shakire z żoną Messiego w jakimś Ciuchlandzie.Sporo mają do nadrobienia te kluby do naszych:)Ot,i łamigłówka rozwiązana zaś ty Jacku już żonglowałeś składem Wella z tenorami tymi trzema ze skutkiem wiadomo jakim,że o tym bólu głowy nie wspomnę więc pewnie prezes z małżonką padli ze śmiechu czytając Złote Myśli byłego wizjonera Wella.Oby tylko tej titi-taki Apatora nie śmiał przerwać Dżek nie dojeżdżając do mety.Że,się mylę?Sam jesteś pomyłka:) -
jaro1 Zgłoś komentarz
Jeśli by była to jego wina to odszedł w takim momencie, że nowi zbawcy powinni poprowadzić naszych do zwycięstwa a tak się nie stało. Wystarczyło wygrać z GKM bo to wbrew pozorom jest słaba drużyna, ale przegrać z Lublinem to już wstyd! Otwórzcie w końcu oczy, że byliśmy beznadziejni, zero formy zawodników ( wyjątek Doyle ), totalny brak atmosfery. Może w przyszłości właściciel kto by nim nie był przestanie ......płacić na czas i zawodnikom będzie zależało bo prócz przysłowiowego ptasiego mleczka dostają wszystko pod nos.