Żużel. Roman Matousek nie żyje. Miał 55 lat
Z Czech nadeszła smutna wiadomość o śmierci Romana Matouska. Czech startował w polskiej lidze na początku lat 90. XX wieku. Reprezentował m.in. kluby z Bydgoszczy i Leszna. Miał 55 lat.
Wielokrotnie reprezentował Czechosłowację w zawodach drużynowych - w Mistrzostwach Świata Par oraz Drużynowych Mistrzostwach Świata. W roku 1986 wspólnie z kolegami udało mu się zdobyć brązowy "krążek" MŚP.
Czytaj także: Stal Gorzów powinna wysłać koszulki do Omanu
Dwukrotnie zajmował też drugą pozycję w prestiżowym turnieju Zlata Prilba, jaki corocznie rozgrywany jest w Pardubicach.
W polskiej lidze pojawił się w latach 90. Punktował dla Polonii Bydgoszcz i Unii Leszno. Startował też na Wyspach Brytyjskich.
Czytaj także: Darcy Ward chwali Donalda Trumpa
Miał 55 lat.
-
Artt Zgłoś komentarz
Ehhh niech spoczywa w pokoju. -
Speedway 89 Zgłoś komentarz
No pamietna jego awantura z Seanem Wilsonem co bil sie z nim na piesci hehe byl dobry wariacik z niego -
Unia L. Zgłoś komentarz
To był prawdziwy walczak na torze... -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Widziałem pare razy na torze w Polskiej lidze;55 lat za wiele nie pożył szkoda .Niech spoczywa w pokoju.Wpisał się w karty historię polskiego żużla .Tak zostanie zapamiętany , -
Wódka 07 Zgłoś komentarz
R. I. P. -
Sebastian1978 Zgłoś komentarz
Bardzo fajny zawodnik.Mi przypominał trochę Henke Gustafssona. RIP -
Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarz
Niech spoczywa w pokoju.Zdjęcie u góry przedstawia fetę Bydgoszczy po zdobyciu DMP 92 po spotkaniu ze Spartą Wrocław. -
thyrtvyska Zgłoś komentarz
żużlowego świata jak równy z równym, w latach 1987-91, gdy do finału IMŚ wchodziło 11 ze strefy inter i tylko 5 z naszej szarej strefy kontynentalnej - Matousek rok w rok był w tej piątce i próbował mieszać w finale, skończył się wraz z początkiem ery Grand Prix, szkoda, bo gdyby jeździł w cyklu, może mógłby jeździć dłużej i być u nas lepiej pamiętanym, w naszej lidze to już nie był ten Matousek w szczytowej formie, koniec lat 80 to były jego lata, charyzmatyczny rozbójnik Rumcajs, tyle, że bez brody - świetnie kontrastujący ze stonowanym Tonim Kasperem, z którym zgarnął brąz w MŚP w 1986, po zakończeniu kariery Matousek wpadał w różne tarapaty, szkoda, że nie został przy żużlu, no i że tak szybko odszedł, pamiętajmy o nim... -
-ABC- Zgłoś komentarz
O kurde...bardzo smutna wiadomość...mega kozak był...spoczywaj w pokoju mistrzu... -
Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
MSP Poznan 1991 rok. Bylem,pamietam Jego jazde. -
-doctor72- Zgłoś komentarz
Świetny showman jak na tamte czasy.Niestety stara gwardia się kruszy ale my będziemy pamiętać -
Rysio-z-Klanu Zgłoś komentarz
Bydgoszcz pamięta i dziękuje. Cześć Jego Pamięci [*] -
HDZapora Zgłoś komentarz
(ważenia) motocykli przed finałem kontynentalnym IMS w Lesznie kontrolujący wyciągnął mu z tłumika łańcuch Dwa wydarzenia, które zapamiętam do końca swojego żywota Spoczywaj w pokoju "wariacie"