Żużel. Wielka pasja mistrza świata. Bartosz Zmarzlik zimą idzie śladem Rafała Majki i przesiada się na rower
Bartosz Zmarzlik zimą nie rozstaje się z dwoma kołami. Ulubionym treningiem przygotowującym naszego mistrza do sezonu jest jazda na rowerze. Żużlowiec osiąga wyniki, których nie powstydziłby się pewnie sam Rafał Majka.
- To trening o dużej intensywności, jest dużo interwałów. Świetnie wpływa na kondycję i wytrzymałość - mówi Bartosz. Swoją drogą warto wspomnieć, że w żużlu kolarstwo z każdym rokiem staje się coraz bardziej obecne. Modę zapoczątkował trener żużlowej reprezentacji Polski Marek Cieślak. Doświadczony szkoleniowiec jest wielkim fanem kolarstwa. Mimo niemałego już wieku (w tym roku skończy 70 lat) może pochwalić się wynikami, których zazdrościć mogą mu znacznie młodsi zawodnicy.
Historia jest o tyle ciekawa, że Cieślak pracując w różnych klubach namawiał swoich zawodników do spróbowania kolarstwa. Wspólne treningi z zawodnikami w przeddzień meczu były normą. Później jego "podopieczni" zaczęli notować progres formy. Do grona fanów dwóch kółek można zaliczyć Fredrika Lindgrena, Martina Vaculika czy Leona Madsena.
Bartosz Zmarzlik, który w sezonie 2020 będzie bronić tytułu mistrza świata, podąża więc swoim sprawdzonym cyklem przygotowań. Jak tylko pogoda pozwoli, na wiosnę przeskoczy najpierw na motocross, a następnie już na motocykl żużlowy. Warto jednak dodać, że mistrz w trakcie sezonu także ciężką pracuje nad swoją formą, a rower wcale nie wędruje w kąt. Zmarzlik jak tylko ma czas, wyciąga swoje dwa kółka i rusza w trasę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Doping w żużlu! Maksym Drabik złamał przepisy?!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>